W sobotę 13 stycznia w Arenie Gorzów odbywały się dwa mecze czwartego dnia mistrzostw, Tuż przed 20.00, gdy reprezentacje Łotwy i Azerbejdżanu już niemal rozpoczynały pojedynek, rozbrzmiał sygnał alarmu. Po nim z głośników nadany został komunikat, w którym kibice znajdujący się w Arenie Gorzów zostali poproszeni o opuszczenie obiektu. Było ich około dwustu.
Jak się okazało, włączyła się czujka sygnalizująca pożar w toalecie pomiędzy parkietem a szatniami dla zawodników. Ognia nigdzie nie było. Jeden z gorzowskich dziennikarzy ustalił, że czujka mogła zostać włączona przypadkowo. Po kilku minutach kibice mogli wrócić do obiektu i mecz Łotwa - Azerbejdżan mógł się rozpocząć (Łotysze wygrali go 3:0).
Choć sytuacja z alarmem była zaskakująca, znaleziono w niej pozytyw. Z jednej strony to zadziałanie systemu, a z drugiej - zachowanie kibiców, którzy od razu ruszyli do wyjścia.
Dodajmy, że przed wieczornym meczem odbyło się spotkanie Polska - Estonia (Biało-Czerwoni wygrali 3:0 i są liderami mistrzostw). To spotkanie oglądało około 3 tys. widzów.
Siatkarskie mistrzostwa rozpoczęły się w Gorzowie w środę i potrwają do niedzieli. W turnieju oprócz reprezentacji Polski grają też zawodnicy z Azerbejdżanu, Estonii, Łotwy i Ukrainy.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?