Do wyroku Szymański musi dodatkowo zapłacić 3 tys. zł grzywny i otrzymał trzyletni zakaz pełnienia kierowniczych funkcji publicznych.
Za co taki wyrok? Chodzi o sprawę z 2008 roku. Wówczas Szymański tuz przed odwołaniem go ze stanowiska marszałka podpisał kilka umów. Jedna z nich opiewała na 350 tys. zł. Chodziło o promowanie regionu przez firmę Eurocean z Gdyni,
Gdy Szymański przestał być marszałkiem, dokument od Eurocean został odesłany przez nowego marszałka Marcina Jabłońskiego. To on zawiadomił prokuraturę o przekroczeniu uprawnień przez Szymańskiego. Każda kwota wydatkowana z pieniędzy publicznych powyżej 14 tys. euro podlega bowiem ustawie o zamówieniach publicznych i należy rozpisać przetarg.
Szymański twierdził w sądzie, że mógł wybrać dowolną firmę bez przetargu, bo może zastosować wybór z tak zwanej wolnej ręki. Sąd był jednak innego zdania.
Marszałek Szymański nie zgadza się z wyrokiem i zapowiada apelację.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
