Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

A jednak wracamy do Gorzowa!

Renata
Tomasz Rusek
Wróciłam właśnie z urlopu. Po drodze nad Balaton przejechałam niemal pół Europy, odwiedziłam trzy kraje. Zwiedziłam trzy stolice: Pragę, Budapeszt i Wiedeń, i co? I z radością powróciłam do Gorzowa. Wszędzie bowiem dobrze, gdzie nas nie ma.

Czy będzie mi gdzieś lepiej niż tu? Może w zatłoczonej Pradze, gdzie na Moście Karola kłębią się tłumy turystów, albo w zakorkowanym przez samochody Budapeszcie, a może w Wiedniu, pełnym ludzi bez emocji, na twarzach? Zachwyciłam się Złotą Uliczką i budynkiem węgierskiego Parlamentu, podziwiałam zabytki Wiednia i pluskałam się w gorącym Balatonie, ale życie chcę spędzić w mieście, które kocham.

Tu możesz dojść wszędzie pieszo, gdy spóźnisz się na autobus, pójść do pustego parku z książką, spotkać znajomych w każdym miejscu, nakarmić swojego ducha w teatrze i filharmonii, chodzić z kijkami po ścieżkach rowerowych czy kąpać się w basenie na Słowiance. A przede wszystkim, odpocząć w swoim domku, patrząc na własnoręcznie posadzone kwiaty i wyhaftowany obrus.

Młodzi chcą zdobywać świat, a ludzie w moim wieku chcą stabilizacji. Tę stabilizacje mamy tu w Gorzowie i dlatego tak chętnie tu wracamy. Z nad morza i gór, Egiptu i Tunezji, ciepłych plaż Grecji i Hiszpanii, setki wypoczętych gorzowian pod koniec sierpnia wróci ze swojego urlopu, by cieszyć się urokami coraz piękniejszego i atrakcyjniejszego miasta. Jak dobrze znaleźć swoje miejsce na Ziemi!

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto