- Steve dostał intratną propozycję od przedstawicieli jednego z klubów hiszpańskich i chciał z niej skorzystać. Wyraziliśmy na to zgodę. Nie będziemy mu stali na drodze, tym bardziej, że po meczu w Podgoricy mamy zamkniętą szansę awansu do dalszej fazy Eurocupu – mówi właściciel klubu Janusz Jasiński. - W nowej drużynie Steve ma zagrać już w poniedziałek, stąd doszło do ekspresowego pożegnania z drużyną. Odbyło się ono w miłej atmosferze.
Steve Burtt dotąd zagrał w dziewięciu meczach ligowych i siedmiu pucharowych, W ekstraklasie na parkiecie spędził średnio prawie 24 minut w spotkaniu, zdobywając 16,6 pkt. Stawiał na niego trener Andrzej Adamek. Od kiedy Stelmet Zielona Góra przejął Saso Filipovski jego rola znacznie zmalała i nie spędzał już tylu minut na parkiecie ile we wcześniejszych spotkaniach. Wyróżniał się dobrym rzutem i efektownymi, czasem ,,szalonymi” akcjami. Jego mankamentem była zbyt indywidualna gra.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?