Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bezpańskie „mruczki” potrzebują nie tylko kąta do spania i pełnej miski, ale też miłości [WIDEO]

AGR
Dominika Kowalik to kocia „mama”.
Dominika Kowalik to kocia „mama”. AGR
Z wizytą w międzyrzeckim Domu Kota.

Dom Kota to schronienie dla bezpańskich, porzuconych zwierząt. - Jako filia skwierzyńskich „Zwierzaków Niczyich” prowadzonych przez Agnieszkę Czaczkowską, dom powstał po to, by ratować przede wszystkim chore zwierzęta. Niestety, wciąż wiele osób podrzuca nam swoje. Zdarzają się kartony z kociakami pod drzwiami. Staramy się jak możemy, by zapewnić im opiekę i znaleźć domy - mówi wolontariuszka Iwona Krzywulska.

W przystosowanym na potrzeby „mruczków” pomieszczeniu gospodarczym przy ul. Ogrodowej są kocie domki i „place zabaw” z torami przeszkód, piłeczkami i myszkami na patykach.

Prawie jak w domu
- To nie to samo co dom i rodzina, ale koty czują się u nas dobrze. Bawią się ze sobą, bardzo lubią odwiedziny ludzi. Jest wiele osób, które nas wspiera. Przynoszą jedzenie, pościel. Rodzice przyprowadzają dzieci, które bawią się ze zwierzakami. To wielka radość dla obu stron. Do kotów chętnie przychodzą też uczniowie i przedszkolaki z workami karmy i szerokimi uśmiechami. Często organizują zbiórki i akcje. My też ich odwiedzamy - mówi Dominika, pokazując pełne karmy półki i piękne domki dla kotów wykonane przez uczniów SP2.

Koty, które trafiają pod opiekę wolontariuszy, są leczone, odrobaczane i szczepione, a później czekają na nowe domy. - Cieszy nas każda adopcja, bo nasze kociaki zasługują na kochających właścicieli. Po zwierzęta przyjeżdżają ludzie z całego regionu, a nawet sąsiednich województw - mówią Iwona i Dominika.

Potrzeba ciepłych rąk
Jak można pomóc „lokatorom” Domu Kota? - Chętnie przyjmiemy karmę, koce, pościel, ale potrzebujemy też wolontariuszy, którzy pomogą przy opiece nad kotami. Muszą być to osoby pełnoletnie albo zgłaszające się z pisemną zgodą rodziców. Przede wszystkim: mające serce dla zwierząt - mówi Dominika.

Wolontariusze muszą być też gotowi na niełatwe wyzwania. - Jeździmy na interwencje, w sprawie porzuconych kotów czy psów. Bywa, że nie jest łatwo, ale robimy to z miłości do zwierząt - mówią kocie „mamy”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzyrzecz.naszemiasto.pl Nasze Miasto