Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy prezydent Jacek Wójcicki pójdzie na rękę TVP i zrezygnuje z należnych miastu pieniędzy?

Tomasz Rusek
Bartłomiej Ryży
Radny PiS Sebastian Pieńkowski: - Jeśli tak się stanie, to sprawie powinno przyjrzeć się CBA!

Historia ma początek w 2006 r., gdy miasto sprzedało Telewizji Polskiej działkę przy ul. Piłsudskiego (wcześniej był tam komisariat). Parcela była warta wówczas 700 tys. zł. TVP zapłaciła za nią 1 proc. wartości. Magistrat zgodził się na taki rabat, bo był to czas, gdy obie stolice lubuskiego prześcigały się w ściąganiu do siebie i utrzymywaniu ważnych instytucji.
Dwa lata i już
Idea sprzed lat była prosta: miasto oddaje działkę za drobne, w zamian ma pewność, że telewizja zostanie w północnej stolicy Lubuskiego.
Urzędnicy zapisali w umowie - wówczas wydawało się, że wymyślony na wyrost - warunek: jeśli w ciągu dziesięciu lat telewizja sprzeda komuś teren, to musi zwrócić bonifikatę, a wielkość zwrotu będzie uaktualniona (dziś byłoby to około 1 mln zł, bo takie działki, w świetnym miejscu, nie kosztują już po 700 tys. zł). Jednak wtedy nikt nie miał takich obaw, bo TVP obiecała: studio telewizyjne będzie w dwa lata.
Niestety, po dynamicznym początku robót (więcej o tym w ramce obok) wszystko stanęło, a TVP co roku przekładała start budowy na... kolejny rok. W końcu w 2010 r. telewizja odpisała na nasze pytania wprost, że nie wie, kiedy zacznie inwestycję, ale chce ją kiedyś zacząć. Ale mijały lata, prace nie ruszały, działka leżała odłogiem.
Plan za karę
Problem w tym, że w 2016 r. parcela byłaby już wolna od wszelkich zobowiązań i TVP mogłaby z nią zrobić wszystko. Miasto już nie mogłoby nawet pisnąć, a co dopiero domagać się zwrotu bonifikaty. Urząd więc postanowił uchwalić dla działki wyjątkowo… złośliwy plan przestrzenny. Planiści chcieli zapisać - jako jedyną dopuszczalną funkcję - usługi telewizyjne. Czyli nawet gdyby TVP sprzedała komuś działkę, to nowy nabywca i tak nic zyskownego (market, mieszkaniówka) by tam nie postawił.
„Fortel” był chyba dobry, bo TVP zwróciła się do miasta z pomysłem: niech urząd zrezygnuje z żądania zwrotu bonifikaty, bo chcemy już, teraz, przed upływem 10 lat zamienić się na nieruchomości. Plan telewizji jest taki: oddamy działkę przy Piłsudskiego prywatnemu przedsiębiorcy w zamian za jego nieruchomość przy ul. Warszawskiej i w mniej niż dwa lata będzie tam siedziba TVP. Na środowej sesji radni zgodzili się, by prezydent Jacek Wójcicki mógł podjąć decyzję o rezygnacji ze zwrotu bonifikaty.
Budynek, którego parter chciałaby przejąć TVP, należy do Janusza Zuzy, przedsiębiorcy z Deszczna. - W zasadzie nie robię na tym interesu. Oddaję lokal w centrum warty 3 mln zł za działkę wartą setki tysięcy. Więc jak ktoś tu skorzysta, to raczej TVP - mówi biznesmen. Dodaje też, że dziwi go wrzawa wokół ewentualnej zamiany.
- Zamienia pan drogi lokal na tanią działkę? Gdzie tu dla pana interes? - dopytujemy. - No gdzieś tam, mam nadzieję, jest - odpowiada biznesmen.- Ale dla niektórych wygląda to tak, jakby Wójcicki robił ukłon w stronę znajomego - mówimy (biznesmen latami prowadził firmę w gminie, gdzie obecny prezydent Gorzowa był wójtem). - To niedorzeczne. Żadni z nas koledzy. Jesteśmy w takim wieku, że on mógłby być moim synem - śmieje się Zuza.
Sam Wójcicki mówił niedawno: - Co mam zrobić, że pan Zuza prowadzi firmę w gminie, którą zarządzałem? Naprawdę nie znajduje żadnych innych wspólnych obszarów. Nigdy nie był związany z moją kampanią.
Nie wiemy póki co, czy, kiedy i jaką decyzję w sprawie zwrotu bonifikaty podejmie, co otworzyłoby drogę zaproponowanej przez TVP zamiany nieruchomości.
Zdaniem przewodniczącego rady miasta Roberta Surowca pozytywna decyzja prezydenta oficjalnie zostanie podpisana lada dzień.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto