Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziesiąty rok Zapiecka

Ferdynand Głodzik
Ferdynand Głodzik
Na zapiecku
Na zapiecku Ferdynand Głodzik
W dniu 28 września 2010 roku o godzinie 17.00 Klub „Na Zapiecku" w Gorzowie Wlkp. mieszczący się w Piekarni „Chlebek" przy ul.Podmiejskiej Bocznej rozpoczął dziesiąty sezon swojej działalności.

Wierzyć się nie chce, że Klub prowadzony przez Barbarę Schroeder i Bożenę Gralewską trwa już tak długo. Podobnie jak dziwnym się wydaje, iż w miejscu oddalonym nieco od centrum i dość nietypowym na spotkania literackie, czy kulturalne, gdzie obcemu dość trudno trafić, na każdym spotkaniu jest komplet publiczności.
Dotychczas w spotkaniach zapieckowych brali udział między innymi:

Andrzej Zaniewski, Aleksander Nawrocki, Karl Grenzler, Joerg Ingo Krause, Roma Kaszczyc, Witold Niedźwiecki,Maria Przybylak,
Stanisława Plewińska, Ireneusz Krzysztof Szmidt, Józef Sygier,
Agnieszka Moskaluk, Elik Aime'e, Jan Kurowiecki, Władysław Łazuka,
Jerzy Gąsiorek, Janko Vujinovic (Serb), Anna E. Zalewska, Hanna Kaup
O swojej pasji wspinaczkowej i miłości do góropowiadał himalaista Jan Palejczyk
Z Janem Szumskim szukaliśmy polskichśladów w Paryżu
Kapela „Retro" koncertowała w jesiennym nastrojuKrystyna Kamińska prowadziła rozmowy o literaturze
Redaktor Zygmunt Broniarek zauroczyłsłuchaczy swoimi gawędami i anegdotami o ludziach z pierwszych stron gazet oraz książką„Okiem Światowca...lekko przymrużonym"
Było wspólne kolędowanie z chórem„Niezapominajki"
Swoją satyrą bawił gości Tadeusz Szyfer
Tradycje Świąt Bożego Narodzenia przybliżał BronisławTokarczuk
Na wycieczkę w przeszłość i opowieści o losach ihistorii naszego miasta
zabrał słuchaczy Jerzy Zysnarski
Anna Makowska-Cieleń przygotowaławspomnienia o pisarce Irenie Dowgielewicz
„Na Zapiecku" odbyło się także rozpoczęcie Nowego Roku Chińskiego, który prowadziła wraz z opowieściami o tradycjach w kulturze Chin Anna Klajda
Po zamkach sudeckich i naszych okolicachoprowadzał słuchaczy Zbigniew Rudziński
Armand Perykietko, laureat „Drogi dogwiazd" bawił gości swoim pięknym śpiewem
O człowieku – legendzie Zdzisławie Morawskimsnuła wspomnienia Krystyna Kamińska
„W różnych barwach" śpiewała przy gitarze Elżbieta Kuczyńska
W świat wampirów i upiorów wprowadził bywalców PrzemysławSłowiński
Wróżka Krystyna Kaźmierczak pomagała w andrzejkowy wieczór odczytywać wróżby z lanego wosku...
Wieczór ballad przy świecach prowadziła LudwinaNowicka
O literaturze, jako obrazie sensów kulturyopowiadał prof. Jan Kurowicki
W świat wędkarzy wprowadził słuchaczy ijednocześnie zapewnił gastronomiczne klimaty – Roman Habdas
O rzeczywistym wizerunku hospicjum opowiadał ks.Marek Kujawski ze Szczecina
Wspomnienia o swoim ojcu Eugeniuszu Paukszciesnuł syn Dominik
Ballady bluesowe przy gitarze śpiewał JerzyKuźbik z Wrocławia. Na instrumentach perkusyjnych towarzyszył mu syn Tomasz
O parlamencie od kuchni oprowadzał gości JerzyWierchowicz
Karnawałowymi rytmami bawił bywalców JanMarkuszewski

Trudno byłoby wymienić wszystkie tematy, osoby i spotkaniezapieckowe.
Dziesiąty rok działalności zainaugurowała Kapela „Retro",której tradycyjnie przewodził Józef Sygier. W roli solistki wystąpiła Anna Stawska w piosenkach rosyjskich, ukraińskich i polskich. Piosenki – śpiewane często w języku oryginalnym, czyli rosyjskim lub ukraińskim przeplatane były recytacją wierszy Sergiusza Jesienna i Anny Achmatowej.
Wiersze recytował Józef Sygier.
Sergiusz JesieninUsiądź przy mnie blisko, miła,Spójrz mi w oczy aż do głębi,By w twych oczach się odbiłaZamieć, co się we mnie kłębi.Ten złocisty wdzięk jesieni,Twoich włosów przędza lnianaPrzyszły nagle jak zbawienieDla nicponia i cygana.Zostawiłem moje strony,Gdzie śpią lasy, kwitną krzaki...Miejską sławą usidlonyChciałem pędzić dni hulaki.Chciałem w sercu swym zagłuszyćSzmery sadu, wiatr nad stepem,Gdzie przy wtórze bzykań muszychWyrastałem na poetę.A tamteraz także jesień,Klony zaglądają w okna,Sęki łap nurzają w strzesze -Chcąc znajomych starych spotkać.Nie ma ich już między swemi,Tylko miesiąc przy jaworachZnaczy piędź cmentarnej ziemi,Gdzie i nam niedługo pora.Gdzie i nam po snach i trwogachPrzyjdzie spocząć u pni krzywych.Każda ryta wichrem drogaTylko radość leje w żywych.Usiądź przy mnie blisko, miła,Spójrz mi w oczy aż do głębi,By w twych oczach się odbiłaZamieć, co się we mnie kłębi.
Kapela Retro w tym roku świętuje 13 rok swegoistnienia.Józef Sygier objawił mi się kiedyś w konwencji poetycko-lirycznej na nocy poetów w Miejskim Centrum Kultury, ale tym razem miałem okazję wsłuchać się nieco dłużej i bliżej w jego interpretacje wierszy Anny Achmatowej i Sergiusza Jesienna. Dla tych co nie byli zacytuję:
List do matkiSergiusz Jesienin
Żyjesz jeszcze, biedna stara matko?I ja żyję.Pozdrowienia ślę.Niechaj sączy się nad twoją chatkąTo wieczorne światło w sinej mgle.Mnie pisano, ze ukrywasz trwogę,Tęsknisz za mną, że cię trapi żal,Że wychodzisz często znów na drogęW swejsalopie śmiesznej - patrzeć w dal.A gdy siny mrok na wieś się kładzie,Często widzisz, niby blisko tuż,Jak ktośmi nagle w karczemnej zwadzieWbił po serce fiński nóż.Głupstwo mamo! Spokój nade wszystko.To igraszka tylko sennych mar,Już nie takie ze mnie pijaczysko,Bym bez ciebie gdzieś tam z dala zmarł.Po dawnemu łaknę twej pieszczotyI o jednym marzę tylko w snach,Bym czym prędzej od tej złej tęsknotyZnów powrócić pod nasz niski dach.Wrócę, wrócę, kiedy w słońca blaskuRozwiosenni się nasz biały sad.Tylko t y już więcej mnie o brzaskuNie budź tak, jak osiem temu lat.Nie rusz tego, co sie odmarzyło,Nie budź tego, co na wieki śpi.Zbyt mnie wcześnie życie doświadczyło.Strata złud i nuda wszystkich dni.I modlitwy nie ucz mnie. Bo po co?Co odeszło, juz nie wróci, nie.Tyś jedyną łaską i pomocą,Tyś jedyne moje światło w śnie.Więc zapomnij już tę swoją trwogę,Przestań tęsknić, porzuć zbędny żal.I nie wychodź tak często na drogę,W swej salopie śmiesznej - patrzeć w dal.
W repertuarze muzycznym znalazła się między innymi pieśń Bernarda Ładysza „Lniany ręcznik", pieśń ukraińska „Czerwona Ruta", rosyjskie pieśni: „serce" z filmu „świat się śmieje" , „To były piękne dni", ukraińska pieśń „Czeremszyna", była też piosenka Anny German „Człowieczy los". Wreszcie na bis kapela zaserwowała kilka znanych i lubianych pieśni takich jak „Jarzębina czerwona" , „Podmoskiewski zmierzch", „Biełyje rozy", „samotna harmonia", „Suliko" itd.
Już 12 października 2010 r. o 17.00 kolejne spotkanie, którego tematem będą podróże zespołu „Mali Gorzowiacy", oraz Kuchnie świata. Spotkanie poprowadzą Mi K Szupilukowie.
Warto przyjść i posłuchać.Zdjęcia do arrtykułu wykonała Danuta Gołąbek.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dziesiąty rok Zapiecka - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto