Pierwszy mecz finałowy rozegrany na torze w Gorzowie zakończył się zwycięstwem zespołu Stali 47:42. Tarnowianie muszą więc pokonać gorzowian co najmniej różnicą pięciu "oczek" (przy równej sumie punktów meczowych i biegowych o zwycięstwie w dwumeczu decyduje wyższa pozycja w tabeli po części zasadniczej rozgrywek).
Speedway Ekstaliga. Pierwsza odsłona finału dla Stali Gorzów [OPIS]
Po wtorkowym meczu w Gorzowie kierownictwo drużyny tarnowskiej złożyło wprawdzie protest, domagało się weryfikacji wyniku (w 15. biegu zawodnik Stali Niels Krystian Iversen przejechał dwoma kołami linię wewnętrznego krawężnika i nie został przez sędziego wykluczony).
Władze Speedway Ekstraligi odwołanie jednak odrzuciły, utrzymując wynik zatwierdzony przez sędziego. - Można się było spodziewać, że taki będzie efekt naszego odwołania - stwierdził trener Azotów Tauronu Marek Cieślak.
Enea Ekstraliga: Stal Gorzów blisko mistrzowskiego tytułu. Stal - Azoty 47:42 [ZDJĘCIA]
Zespół tarnowski bardzo solidnie przygotowuje się do meczu. We piątkowym treningu nie uczestniczyli wprawdzie Maciej Janowski, który w sobotę na torze w czeskich Pardubicach startował w piątym turnieju finałowym indywidualnych mistrzostw świata juniorów, oraz Martin Vaculik i Leon Madsen. Pozostali zawodnicy jeździli jednak do oporu. Jako ostatni tor opuścił kapitan zespołu Greg Hancock, który starał się jak najlepiej dopasować motocykle do nawierzchni tarnowskiego toru.
Podczas piątkowego treningu znakomicie spisywał się junior Jakub Jamróg, który był bardzo szybki na dystansie, co dobrze wróży przed niedzielnym meczem. - Na dzisiaj mamy zaplanowane kolejne zajęcia na torze, w ktorych uczestniczyć już będą zarówno Martin Vaculik, jak i Leon Madsen - poinformował drugi trener "Jaskółek" Paweł Baran.
Rywalizacja zapowiada się wyjątkowo ciekawie. Gorzowianie liczą bowiem, że ich kapitan Tomasz Gollob, doskonale znający tarnowski tor, pojedzie jak za dawnych, dobrych lat, gdy z zespołem Unii Tarnów zdobywał tytuły mistrzowskie. Tarnowianie wierzą jednak w atut własnego toru oraz w swoich juniorów, którzy są zdecydowanie lepsi od tych, którymi po kontuzji Bartosza Zmarzlika dysponuje zespół z Gorzowa.
Drużynie Azotów Tauronu mimo wszystko nie będzie łatwo odrobić straty z pierwszego meczu finałowego, ale powinno to tylko dodać smaczku rywalizacji.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
