Chodniki w centrum miasta często są albo wąziutkie albo bardzo dziurawe. Straszą przechodniów połamanymi płytkami, licznymi pęknięciami i wybrzuszeniami. Niektórym brakuje też krawężników. Są też takie, które krawężniki mają, ale są równie dziurawe, co chodnik, albo tak wysokie, że aż nie do przeskoczenia - przynajmniej dla małego gorzowianina. W ostatnim czasie gigantyczne wyrwy zaczęły tworzyć się też w okolicach przejść przy torowiskach - np. przy ul. Chrobrego. A Waszym zdaniem, w którym zakątku naszego miasta są najbardziej dziurawe chodniki? Które ulice wymagają najpilniejszego remontu?
Wideo
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!