Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

GORZÓW: Stacja paliw przy ul. Fredry na pewno powstanie

Redakcja
- Budowa idzie zgodnie z planem. Wjazd na stację będzie od ul. Wyczółkowskiego - mówi Zygmunt Tumielewicz
- Budowa idzie zgodnie z planem. Wjazd na stację będzie od ul. Wyczółkowskiego - mówi Zygmunt Tumielewicz Tomasz Rusek
- Chciałbym ją uruchomić już w maju - mówi GL przedsiębiorca Zygmunt Tumielewicz. Protesty przeciwko inwestycji komentuje krótko: - To zaściankowość i warcholstwo.

Chciałby pan mieć przed domem stację paliw?
(Śmiech) skąd takie pytanie?

Internauci pod tekstami o budowie stacji paliw przy Intermarche na ul. Fredry często piszą: „Ciekawe, czy ten Tumielewicz chciałby mieć przed domem stację paliw!?”. To pytam: chciałby pan?
Gdyby miała powstać, jak w tu przy Fredry, 80 metrów od mojego domu? Nie widzę żadnego problemu. Poza tym ja z pokorą przyjmuję konsekwencje moich wyborów. Mieszkam na wsi. Gdy wybrałem wieś, z góry zgodziłem się na to, co wieś ze sobą niesie. Czasami może śmierdzieć, bywają dziwne hałasy, mam daleko do miasta. Sam to wybrałem. Jeśli ktoś wybiera życie w mieście, musi się liczyć z tym, że miasto się rozwija, powstają nowe inwestycje. W tym np. stacja paliw.

To pana czwarta próba budowy stacji. Jedna się udała - przy ul. Pomorskiej. Dwa razy poniósł pan porażkę na Piaskach. Teraz jest czwarty raz - skuteczny.
Na Piaskach spotkała mnie krzywda. Magistrat zastosował sztuczki administracyjne. Zmienił plan przestrzenny w taki sposób, by uniemożliwić mi budowę. Uważałem i uważam to do dziś za skandal. Wykorzystano prawne instrumenty i całą siłę magistratu nie po to, by pomóc coś stworzyć, zbudować, tylko by zablokować, uniemożliwić. Coś niespotykanego. Teraz, w przypadku inwestycji na ul. Fredry, urząd doszedł jednak do wniosku, że nie ma potrzeby niczego blokować i spokojnie budujemy stację.

No, nie tak spokojnie. Protestują ludzie.
Chodziło mi o spokój administracyjny. Tak, są protesty. Jednak ta sytuacja różni się od poprzednich.

Nawet wiem czym. Na Piaskach generalnie ludzie krytykowali pomysł budowy stacji. W wypadku inwestycji przy ul. Fredry komentarze są podzielone. A zwolennicy budowy widoczni.
Tak, o to mi właśnie chodzi. Czuję wsparcie. Ludzie chcą tańszego paliwa i możliwości zatankowania przy okazji zakupów. Nawet przyszła do mnie jedna kobieta i prosiła, bym się nie poddawał, bo generalnie ludzie są za mną. Przemiły gest. Serdecznie za niego dziękuję. Proszę też zobaczyć, kto jest przeciwny. Widziałem zdjęcia z niedawnego spotkania w sprawie stacji. Najgłośniej protestowali i krzyczeli ludzie, którzy autami już pewnie nie jeżdżą. Którzy protestują dla protestu, bo nie mają chyba za wiele innych rzeczy do roboty. A ich argumenty sprowadzały się do „nie, bo nie”. Padały nawet absurdalne zarzuty m.in. że jak ktoś wrzuci papierosa do zbiornika, to nastąpi wybuch. Dlatego mówię wprost, że protesty oparte o straszenie i argumenty „nie, bo nie”, to dla mnie zaściankowość i warcholstwo.

A nic nie wybuchnie? Nie będzie śmierdziało? Jak się na balkonie przy ul. Kochanowskiego papierosa zapali, to blok od wiszących oparów nie wyleci w powietrze?
(Westchnięcie). Nie wybuchnie. Smród? Jeśli ktoś uważa, że dziś stacja paliw jest jak CPN, na którym od 40 lat temu tankował, to faktycznie ma pojęcie. Są urządzenia odsysające, nic się nie poniesie na bloki. Uważam, że na co dzień mieszkańcy - podkreślam! - oddalonych o 80 metrów bloków nawet nie zauważą, że koło marketu jest stacja.

Którędy będzie się na nią wjeżdżać?
Po tym, jak spółdzielnia Staszica uniemożliwiła wjazd do marketu od ul. Fredry, przeprojektowaliśmy stację tak, by wjazd na nią był od ul. Wyczółkowskiego.

A kiedy otwarcie?
Bardzo bym chciał, by było już w maju.

Dobrze czuję, że kolejne zadymy o stacje autentycznie pana bolą?
To nie tak. Boli mnie, co ludzie o mnie mówią. Na tym niedawnym spotkaniu niektórzy mieszkańcy wstawali i mówili, że łapówki dałem, że doszło do przekrętu, oszustwa. Brzydzę się takimi metodami. Nie ma mowy, bym cokolwiek załatwiał pod stołem. Nigdy! Ta inwestycja od początku była transparentna. Jednak nikt na takie wyzwiska i oszczerstwa na tym spotkaniu nie zareagował. Publicznie się mnie szkalowało... Ja po prostu chcę zgodnie z przepisami przeprowadzić legalną inwestycję. I cieszę się, że zaraz będzie gotowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: GORZÓW: Stacja paliw przy ul. Fredry na pewno powstanie - Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto