Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Instruktorzy pojawią się na gorzowskich boiskach

Tomasz Rusek
Tomasz Rusek
- Wakacje tuż, tuż. A podobno w Gorzowie w lipcu czeka nas na osiedlach nowość? - Tak. Pojawi się na nich osiedlowy animator sportu -mówi radny Patryk Broszko.

- A tak dokładnie to kim on będzie?
- Będzie to osoba, która zajmie się poprowadzeniem zajęć na osiedlowych boiskach. Osoba z odpowiednim przygotowaniem i wiedzą. Ktoś, kto będzie potrafił zorganizować wartościowe zajęcia dla dzieci i młodzieży.

- Kto opłaci animatorów?
- Miasto przeznaczy na ten cel 33 tys. zł. Za te pieniądze podpisane zostaną umowy z chętnymi do współpracy stowarzyszeniami, które zajmują się krzewieniem sportu i kultury fizycznej. To gwarantuje dobry poziom gier i zabaw, bo o to też nam chodzi.

- Będą zapisy?
- Nie.

- Ograniczenia wiekowe? Odpłatność?
- Absolutnie nie.

- To jak w praktyce będzie to wyglądało?
- Zajęcia mają być od 15 lipca do końca sierpnia. O ludzkiej porze (śmiech)! Czyli zaczynać będą się około 11.00, jak dzieciaki spokojnie się wyśpią. Potrwają do popołudnia. Organizacja jest prosta: jeśli chłopak czy dziewczyna będą chcieli pograć, poruszać się, po prostu przyjdą na boisko i dołączą do zajęć. Jak mówiłem: bez zapisów i płacenia.

- Skąd pomysł?
- Nie jest wcale nowy. Radni PO już lata temu chcieli podobnego rozwiązania, ale jakoś władze miasta nie czuły chyba potrzeby czy idei. Nowe władze mówią „tak”, więc w końcu pomysł będzie realizowany. A powodów, by o to walczyć, mamy kilka. Podstawowy to „ożywienie” boisk, które w wakacje - chciałbym! - będą dzięki temu oblegane. Poza tym jest to odpowiedź na niektóre z niedawnych zarzutów Najwyższej Izby Kontroli, która wytknęła szkołom w Lubuskiem nie zawsze świetnie zorganizowane zajęcia wychowania fizycznego. No to w wakacje choć postaramy się to nadrobić!

- Ile ma pan lat?
- 26.
- Jak spędzał pan wakacje?Trzeba było animatora, by młody Broszko wyszedł z domu?
- Nie. Kiedy się dało, biegałem po boisku. Graliśmy, ile sił. Dziś młodzież jest inna. Jej pomysł na wolny czas to komputer. Prawda jest taka, że niektórzy nie za bardzo potrafią rozmawiać, bo przecież słowo mówione zastępują pisaniem na komu¬nikatorach. Zajęcia na boiskach mają ich wyciągnąć z domów, ale też poznać z rówieśnikami. Stąd apel do rodziców: pamiętajcie o wakacyjnych zajęciach i zabierzcie na nie młodsze dzieci. Potem chętnie przyjdą same.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto