Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubuskie. Tu się żyje! Poznaj Kłodawkę - górską rzekę w mieście na siedmiu wzgórzach. To moja miłość i pasja!

Alicja Laszuk
Autorka tekstu Alicja Laszuk koło Kłodawki przy rondzie szpitalnym na ul. Wyszyńskiego
Autorka tekstu Alicja Laszuk koło Kłodawki przy rondzie szpitalnym na ul. Wyszyńskiego Alicja Laszuk
Pokochałam Gorzów od pierwszego wejrzenia kilkanaście lat temu. Z dumą przyznaję, że jestem gorzowianką, choć urodziłam się w innym mieście. Zachwyciło mnie nasze miasto, gorzowska przyroda, a szczególnie rzeki, zwłaszcza niezwykła - Kłodawka - pisze Alicja Laszuk w naszym redakcyjnym cyklu Lubuskie. Tu się żyje!

Jestem geografem z wykształcenia i codziennej zawodowej praktyki. Kieruję stowarzyszeniem „Geo Gorzów”, prowadzę stronę i fanpejdż pod tą samą nazwą oraz profil poświęcony Kłodawce. Nad Kłodawką ładuję akumulatory. To tej górskiej rzeczce w sercu Gorzowa poświęcam sporo czasu prywatnego i działalności społecznej.

Gdy kilka miesięcy temu prowadziłam poświęcony Kłodaw - ce wykład w gorzowskiej bibliotece, okazało się, że wielu mieszkańców Gorzowa, nawet tych zainteresowanych jego historią i geografią nie wie, że już w akcie lokacyjnym Gorzowa z 1257 r. wspomniana jest jedna gorzowska rzeka. Skoro miasto nazywało się Landsberg an der Warthe, czyli „nad Wartą”, wydaje się pewnym, że 762 lata temu margrabia Brandenburgii pisał o tej głównej gorzowskiej rzece. Tymczasem… Przytoczmy interesujący nas fragment: „Sołtys otrzymywać ma trzecią część od wszystkich młynów na rzece Kłodawie („aqua Cladowe”) w obrębie miasta (czyli Landsbergu Nowym) i ich pól”. Okazuje się więc, że nasza rzeczna bohaterka po raz pierwszy na piśmie została wspomniana już prawie 800 lat temu!

Istotnym ustaleniem jest fakt, że zarówno w łacińskim oryginale aktu lokacji, jak i przez prawie 700 lat panowania niemieckiego nad tutejszymi ziemiami obowiązywała polska, słowiańska nazwa rzeki Kłodawa (łac. aqua Cladowe, niem. Kladow Fließ). Przetrwała pomimo całkowitej germanizacji tych terenów. Mało kto pamięta, że nazwa „Kłodawka” jest nazwą stosunkowo młodą. Jeszcze w latach 60. w literaturze rzeka ta nazwana była tradycyjnie „Kłodawą”.

Zobacz też: Po ulewie w Gorzowie spokojna Kłodawka stała się rwącą rzeczką

Przyjmuje się, iż Kłodawka bierze swój początek w Jeziorze Karskim Wielkim na Pojezierzu Myśliborskim w woj. zachodniopomorskim. Wije się malowniczo w otulinie Barlinecko-Gorzowskiego Parku Krajobrazowego. Po drodze przepływa przez Karsko, Mironice, Kłodawę i oczywiście Gorzów, w którym kończy bieg wpadając do Warty. Jej dopływami są m.in. Marwica (prawy) i Srebrna (lewy). Kłodawka to ostatni prawobrzeżny dopływ Warty. Jej długość całkowita to 27,3 km, z czego ok. 6 ostatnich km przypada na Gorzów.
[przycisk_galeria]
Mało kto wie, że w średniowieczu Gorzów leżał w… widłach Kłodawy! Przebieg głównej odnogi zmienił się istotnie w dolnym biegu u ujścia Kłodawy do Warty. Obecny bieg Kłodawki znamy: w Parku Róż, gdzie Kłodawa stworzyła przed wiekami niewielkie rozlewisko, zachowane do dziś w postaci uregulowanego Stawu Kłodawskie - go z małą wysepką ptactwa pośrodku. Dalej wypływa z Parku Róż obok Stawu Kłodawskiego i równolegle do ul. Garbary wpływa do Warty. Starsi gorzowianie pamiętają, iż do końca lat 60. XX wieku na wysokości Parku 111 funkcjonowała druga otwarta nitka Kłodawki wpływająca do Warty, zwana Młynówką. Woda tej odnogi napędzała koła Wielkiego Młyna, płynęła za Placem Młyńskim i wpadała do Warty obok budynku dzisiejszego Wildomu.
50 lat temu schowano ten odpływ w podziemnej rurze. Prawdziwą sensacją - jak sądzę, dla zdecydowanej większości gorzowian - będzie informacja, że niecałe 400 lat temu, w połowie XVII wieku między tutejszymi pagórami a wyniesieniem stożka napływowego, na obszarze którego założono miasto Landsberg Nowy, od północnego wschodu przepływała kolejna z odnóg Kłodawy! Odnoga ta odchodziła od Kłodawy właściwej w okolicach Pałacu Biskupiego przy ul. 30 Stycznia i biegła na południowy wschód pomiędzy ulicami Drzymały i Dąbrowskiego. Na wysokości łaźni miejskiej wpadała do fosy otaczającej mury obronne Gorzowa. Tę wschodnią odnogę Kłodawy pokazują jeszcze oryginalne mapy z XVII wieku oraz mapy z lat 60. XX wieku odtwarzające tereny obecnego Gorzowa przed wiekami.

Od 1325 r. Gorzów posiadał system fos zasilanych wodą z Kłodawki. Wiosną 1572 r. odnotowano w kronikach miasta powódź spowodowaną przez Kłodawkę. Gdy w czasach nowożytnych zlikwidowano fosę, jej wody z czasem rozlały się jeszcze szerzej m.in. na terenie obecnego Parku Wiosny Ludów, zwanego popularnie Parkiem Róż, który utworzono w latach 1908-1913 jako park miejski. Na niewielkim rozlewisku wytworzył się z naturalny zbiornik wód w postaci znanego dziś stawu w parku róż. Podczas budowy parku na początku XX wieku osuszono tereny podmokłe wokół stawu, uregulowano też bieg Kłodawki. Podczas ulewnych opadów deszczu nadmiar wody w rzece przekazywany był właśnie do stawu poprzez niewielki łącznik w pobliżu biblioteki.
Obecnie staw nie jest w praktyce zasilany wodą ze względu na obniżenie stanu wód. Mam nadzieję, że przeprowadzana rewitalizacja Kłodawki pozwoli również na pogłębienie wspomnianego łącznika, dzięki czemu staw odzyska funkcje retencyjne podczas ulew i powodzi. Nie będę zapewne oryginalna, lecz jak tysiące mieszkańców Gorzowa bardzo lubię spędzać czas właśnie nad stawem i zakolami Kłodawki w Parku Róż.

Warto wspomnieć, że gorzowskie koła młyńskie napędzane były przede wszystkim wodą z Kłodawki. Najbardziej znanymi lokalnymi młynami były: Wielki Młyn („czterokołowiec”) - najstarszy i największy gorzowski młyn, stał przy Bramie Młyńskiej do 1945 r.; Daleki Młyn - działał przy ul. Borowskiego. Wybudowany w XIV wieku, działał z tartakiem; Fosny Młyn - najmniejszy gorzowski młyn, działał od początku XV wieku do końca XVIII w.; Tylny Młyn - jeden z młodszych młynów miejskich, stał przy ul. Owocowej; Młyn Gospodarczy - najmłodszy gorzowski młyn, pracował jeszcze w latach 90. XX wieku, przy ul. Wyszyńskiego. Przez kilkanaście lat działał tam pensjonat Le Moulin (franc. „młyn”).

W 1876 r. zakończono osuszanie terenów w dolince Kłodawki na północ od Starego Miasta. Rzeczkę również tu uregulowano wkomponowując ją w zabudowę powstającej nowej dzielnicy Gorzowa, czyli Nowego Miasta. W 1882 r. na brzegu Kłodawki, od ul. Borowskiego do Chodkiewicza utworzono Park Klosego (na cześć pomysłodawcy terenów zielonych w Landsbergu). Pod koniec XIX w. obok uregulowanej już Kłodawki utworzono „skwer malarzy” przy ul. Łokietka. Lubię zaglądać w te urokliwe zakątki nad Kłodawką, niepowtarzalne w swej urodzie i charakterze.

Niektórzy Czytelnicy „Gazety Lubuskiej” pamiętają jeszcze zapewne, że w XX wieku Kło - dawka bywała nazywana „najdłuższą rzeką świata”. Dlaczego? Opływała przecież jednocześnie Casablankę i Wenecję! Gwoli wyjaśnienia młodszym czytelnikom: Casablanka była to nazwa restauracji, późniejszej Karczmy Słupskiej, mieszczącej się nieopodal Placu Grunwal - dzkiego. Wenecja zaś to dawna słynna kawiarnia przy Parku Wiosny Ludów.

Kłodawka rodzi niekiedy też problemy, m.in. z uwagi na uregulowany nurt w części jej biegu. Podczas nagłych ulew nie jest w stanie przyjąć całej wody, stąd pamiętamy liczne podtopienia, np. ul. Borowskiego. Kłodawka posiada w części biegu cechy rzeki górskiej. Bywają tu pstrągi i inne ryby znane z górskich potoków. Bardzo lubię liczne miejsca nad Kłodawką na wysokości ul. Wyszyńskiego, z jej mostkami i przełomami, w których dosłownie słychać szum górskiego potoku w centrum miasta.

Większość mieszkańców Gorzowa zna Kłodawkę z jej ostatniego odcinka, w śródmieściu, w jej ustabilizowanym po części korycie, skryta pod licznymi, niekiedy XIX-wiecznymi mostkami z ciekawymi balustradami. Czytelników GL zaciekawi z pewnością zupełnie nieznany fakt, iż przed wojną istniało wodne połączenie Kłodawki z Ruskim Stawkiem! Dzięki temu połączeniu staw ten zasilany był świeżą wodą a jednocześnie w sytuacji ulew i powodzi stanowił naturalny zbiornik retencji wód. Intrygujący odcinek znajduje się też nieco powyżej: od granic Gorzowa, a szczególnie od miejsca, w którym do Kłodawki wpada inna gorzowska, mocno zapomniana górska rzeczka - Srebrna. Również ten ciek bardzo lubię. Srebrna liczy sobie 13 km długości (z czego niecałe 2 km w Gorzowie) bierze swój początek w jez. Ostrowie (3 km na zachód od Zdroiska, koło jez. Nierzym; gm. Kłodawa). Największym dopływem Srebrnej jest kanał Łosina (dopływ z Łośna).

Jako geograf nie mogę nie wspomnieć o geomorfologicznych cechach Kłodawki i jej otoczenia w Gorzowie. Podczas ubiegłorocznej konferencji naukowej, poświęconej gorzowskim „siedmiu wzgórzom”, którą zorganizowałam wraz z Archiwum Państwowym w Gorzowie, wraz z profesorami zajmującymi się pokrewną tematyką zauważyliśmy bardzo ciekawą budowę krajobrazu Gorzowa. Otóż w obrębie wysoczyzny wyraźnie rysuje się rynna subgla - cjalna przecinająca jej teren z północy na południe. Rynna obejmuje dolinę Kłodawki, która przecinając wysoczyznę uformowała u podnóża krawędzi pradoliny i wysoczyzny znacznych rozmiarów stożek napływowy. Rynna polodowcowa (rynna subglacjalna) jest podłużnym zagłębieniem, powstałym wskutek erozyjnej działalności wód podlodowcowych płynących tunelami subglacjalnymi pod ciśnieniem hydrostatycznym.

Mam głęboką nadzieję, że powstająca właśnie trasa pieszo-rowerowa wzdłuż Kło - dawki, program rewitalizacji tej rzeki pozwoli lepiej poznać gorzowianom i gościom nasz rzeczny skarb z jej niezwykłym, górskim charakterem. Warto ją odwiedzać i zakochać się w niej. Takie jest nasze Lubuskie, taki jest nasz Gorzów. Tu się żyje! I warto tu żyć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lubuskie. Tu się żyje! Poznaj Kłodawkę - górską rzekę w mieście na siedmiu wzgórzach. To moja miłość i pasja! - Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto