Mnie też nie jest po drodze z Platformą!

Po pierwsze z powodu szacunku jaki żywię do samej osoby pana mecenasa, którego nie znam osobiście, ale poczynania jego śledzę od lat. Imponują mi ludzie, którzy oprócz pomnażania swojego majątku i załatwiania prywatnych interesów, mają na względzie także dobro ogółu i patriotyzm lokalny.
Ile osób w Gorzowie z taką determinacją walczy o pomniki nie tylko zasłużonych gorzowian, ale także tych, którzy stali się symbolem miasta, komu tak bardzo przeszkadzają rozwalające się domy i płoty ? Na pana Jerzego Synowca głosowałam z w wyborach samorządowych, nie zwracając zupełnie uwagi na to, z jakiej jest partii.

Nigdy nie byłam zaangażowana politycznie, ale jak każdy Polak mam swój światopogląd, swoje spojrzenie na funkcjonowanie państwa i przemiany w świecie. Wolność słowa i wyznania, integracja z Europą, tolerancja, gospodarka wolnorynkowa, otwarcie się na świat to poglądy tak mi bliskie. One właśnie spowodowały, że przez 8 lat utożsamiałam się z rządami Platformy Obywatelskiej. Z każdym rokiem mój entuzjazm malał. Liczne afery korupcyjne, podsłuchowe, które pokazały żenujący poziom intelektualny polityków, bałagan w służbie zdrowia, edukacji, górnictwie, pokazywały bezradność elit rządzących. Jako zwykły obywatel poczułam, że nie są to już moi przedstawiciele władzy, a nasze oczekiwania się rozmijają. I choć alternatywa nie jest atrakcyjna, postanowiłam wybrać przysłowiowe gruszki na wierzbie i obietnice bez pokrycia. A za uczciwych ludzi, którzy z Platformy występują, trzymam kciuki, by nie rezygnowali ze swoich ideałów. Może dzięki nim się coś zmieni ?