Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowotwór jest trochę jak prostokąt, a jego komórki pojawiają się w nas co parę minut

Jarosław Miłkowski
Doktor Piotr Zorga jest kierownikiem Zakładu Medycyny Nuklearnej w szpitalu wojewódzkim w Gorzowie. Jest jedynym w mieście specjalistą od urządzenia PET. Pochodzi ze Szczecina
Doktor Piotr Zorga jest kierownikiem Zakładu Medycyny Nuklearnej w szpitalu wojewódzkim w Gorzowie. Jest jedynym w mieście specjalistą od urządzenia PET. Pochodzi ze Szczecina Jarosław
- Nowotwory towarzyszą nam w zasadzie od momentu narodzin przez całe życie - mówi dr Piotr Zorga.

Pamiętam z matematyki, że każdy kwadrat jest prostokątem, ale nie każdy prostokąt jest kwadratem. Pan mówi podobnie o nowotworach…

Bo tak jest… Każdy rak jest nowotworem, ale nie każdy nowotwór jest rakiem. W zależności od tego, z jakich tkanek wywodzą się nowotwory złośliwe, rozróżniamy raki i mięsaki.

Na czym polega różnica?

Wszystkie raki wywodzą się z nabłonków, natomiast mięsaki wywodzą się z innych tkanek. Klasycznym przykładem mięsaka jest czerniak złośliwy, mylnie nazywany rakiem.

A skąd się biorą nowotwory?

One towarzyszą nam w zasadzie od momentu narodzin przez całe życie. Istnieje teoria, która mówi, że co kilka minut w człowieku powstaje komórka nowotworowa. Organizm ją identyfikuje, rozpoznaje i niszczy. Nie wiemy dlaczego, ale jest tak, że niektóre z tych komórek wyrywają się spod kontroli, stają się nierozpoznawalne albo nie dają się zniszczyć i wtedy rozwija się nowotwór. A przyczyn powstawania nowotworów jest wiele.

Jaka jest różnica między nowotworami złośliwymi i niezłośliwymi?

Nowotwór złośliwy to taki, który wyrywa się spod jakiejkolwiek kontroli organizmu. Jego mnożenie się jest niekontrolowane, a komórki dzielą się chaotycznie, bez opamiętania i nie tworzy się prawidłowa tkanka, a chaotyczny naciek lub guz. Zużywa energię w organizmie w sposób niekontrolowany i rozrzutny. Nowotwór niezłośliwy to z kolei fragment mniej lub bardziej zróżnicowanej tkanki, ale jednak nieprawidłowej. Najprostszy przykład nowotworu łagodnego to tłuszczaki. Są w nich tkanki inne od prawidłowych, ale nie ma ona tendencji do rozwoju. Są też nowotwory, które można określić jako miejscowo złośliwe. One rozwijają się w jednym miejscu, ale nie dają przerzutów. Jest np. guz olbrzymiokomórkowy. To nowotwór kości, który nawet po usunięciu lubi odrastać, ale nie daje przerzutów. Sprawia jednak kłopoty.

Skoro organizm zwalcza te komórki, które pojawiają się co kilka minut, to może organizm sam zwalcza większe nowotwory bez pomocy medycyny, a my nawet nie wiemy, że chorujemy?

Ostatnio pojawiają się w medycynie poglądy, by nie wszystkie nowotwory leczyć od razu i by zobaczyć, czy organizm sam sobie z nim poradzi. Być może zatem tak jest. W medycynie mamy najczęściej do czynienia z nowotworem, gdy on już daje objawy, kiedy są zaburzenia w organizmie.

Jakie sygnały wysyła nam organizm, by poinformować o komórkach nowotworowych?

Tych sygnałów jest całkiem sporo. Pacjenci często wspominają o osłabieniu, przemęczeniu, którego nie daje się zlikwidować odpoczynkiem. Ludzie najczęściej trafiają do lekarza jednak dopiero wtedy, gdy np. pojawia się niedrożność w przewodzie pokarmowym. Nie ma jednego profilu objawów, który by mówił, że oto zbliża się nowotwór. Nawet gorączka, która nie ustępuje, może być już objawem nowotworu. W Skandynawii zrobiono badania, z których wyszło, że hipochondrycy, czyli osoby, które wsłuchują się w każdą zmianę swojego organizmu, idą od razu do lekarza i przez to żyją dłużej. Lepiej więc częściej chodzić do le¬karza. Dobrym sposobem jest czasem zasięgnąć opinii innego lekarza.

Zawsze mnie interesowało, dlaczego w chorobie nowotworowej człowiek chudnie.

W rozwoju nowotworu występuje efekt kuli śniegowej. Jeśli nowotwór jest mały, on nie wpływa aż tak na nasz metabolizm. Ale im nowotwór się bardziej rozprzestrzeni, tym więcej jest tkanek, które w sposób rabunkowy konsumują czynniki odżywcze. Przy chorobie nowotworowej zmieniają się też nasze zainteresowania odżywcze. W nowotworach często występuje mięsowstręt, jadłowstręt. Przyczyn chudnięcią jest jednak więcej. Czasami organizm nie jest w stanie przyjąć pokarmu, bo pacjent wymiotuje po jedzeniu.

Ile osób w 120-tysięcznym Gorzowie jest narażonych na nowotwory?

Trudno podać liczbę, ogólna zachorowalność na nowotwory złośliwe w województwie Lubuskim zbliża się do 4 tysięcy rocznie. Nowotworów złośliwych będzie w przyszłości coraz więcej, gdyż coraz dłużej żyjemy i przybywa ludzi starszych, których najczęściej atakują.

Dla ilu chorych jest urządzenie PET, o którym w ostatnich miesiącach trwa taka walka?

PET to nie jest urządzenie do profilaktycznego badania raka. Badanie jest bowiem obarczone pewnym ryzykiem, bo przy badaniu jest dochodzi do napromieniowania badanego, a przy tym jest bardzo drogie (ok. 3 tys. zł – dop. red.). Badanie PET nie jest też powszechne, nie jest łatwe do przeprowadzenia, nie jest tanie i nie jest nieszkodliwe. Nie ma więc cech, które powinny mieć badania profilaktyczne. PET raczej służy do tego, by znaleźć stopień zaawansowania choroby, ocenić postępy w leczeniu czy sprawdzić nawrót nowotworu. Jedynym profilaktycznym wskazaniem jest guzek w płucu.

Jak, technicznie, urządzenie PET znajduje w ciele pacjenta nowotwór?

Pozytonowa tomografia emisyjna to technika obrazowania metabolicznego. My szukamy zaburzeń metabolicznych, bo one z reguły o kilka miesięcy wyprzedzają zaburzenia morfologiczne. W zwią¬zku z tym PET z fluorodeoksy-glukozą, który mamy, bada metabolizm glukozy. Każda tkanka w mniejszym lub większym stopniu żywi się bowiem glukozą. W związku z tym podajemy ją dożylnie, robimy skan PET-em i na tym skanie obserwujemy miejsca o podwyższonej konsumpcji glukozy. Tam, gdzie zobaczymy miejsca, gdzie tej glukozy zużywa się więcej, a nie powinno tak być, to tam jest ognisko nowotworu.

I co dalej?

Dalej zaczyna się walka z nowotworem. Albo poprzez naświetlanie, albo poprzez zabieg operacyjny, albo chemioterapia. Metod walki z nowotworem jest bardzo dużo.

A że jedną z nich jest też radioterapia, to właśnie powstaje dla niej ośrodek. Co on nam da?

Ośrodek radioterapii (ma być oddany w grudniu - red.). jest kolejnym trybem w maszynie onkologicznej i przede wszystkim ułatwi życie pacjentom. Nie trzeba będzie jeździć do Poznania czy Szczecina. W walce z nowotworem istotny jest czas, więc dobrze, gdy ośrodek jest na miejscu.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto