Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O fotel prezydenta Gorzowa zawalczy czwórka. Piątego nie widać

Redakcja
W wyborach wystartują: M. Bejnar-Bejnarowicz, S. Pieńkowski, R. Surowiec i J. Wójcicki
W wyborach wystartują: M. Bejnar-Bejnarowicz, S. Pieńkowski, R. Surowiec i J. Wójcicki Jarosław Miłkowski
Na prezydenta kandydują już: Marta Bejnar-Bejnarowicz, Sebastian Pieńkowski, Robert Surowiec i Jacek Wójcicki. Będzie jeszcze kolejny chętny do rządzenia Gorzowem?

Jako pierwszy swój start „ogłosił” urzędujący prezydent Jacek Wójcicki. Już wiele miesięcy temu mówił, że będzie ubiegał się o reelekcję.

Drugiego kandydata poznaliśmy pod koniec kwietnia. Prezes PiS-u Jarosław Kaczyński zapowiedział, że o urząd prezydenta Gorzowa powalczy Sebastian Pień¬kowski. Jego kandydaturę można było przewidzieć wcześniej. Obok radnego Pawła Lud¬niew¬skiego jest najbardziej aktywnym politykiem tej partii w sprawach miasta.

W połowie maja poznaliśmy trzeciego kandydata. Działacze PO w prawyborach postawili na Roberta Surowca. On też był pewniakiem. Jak sprawdziliśmy na starcie kampanii, z trzech kandydatów na kandydata Platformy tak naprawdę tylko on sam chciał startować. Jego dwóch rywali (Radosław Wróblewski i Krzysztof Karwatowicz) do star¬tu w prawyborach zostało namówionych.

W ostatni czwartek poznaliśmy czwartego kandydata. Martę Bejnar-Bejnarowicz. To właśnie ją w wyścigu po prezydenturę wystawiło ugrupowanie Kocham Gorzów. Pewnie część gorzowian spodziewała się, że będzie to Jerzy Synowiec. On jednak już dawno mówił, że gdyby miał zostać prezydentem, musiałby przeprowadzić się do bloku, bo z pensji prezydenta nie byłby w stanie utrzymać rodziny i domu.

Czy do tej listy dołączy jeszcze jakiś kandydat? Mogę założyć się o drożdżówkę z serem, że już nie!
Pod koniec zeszłego tygodnia przeczytałem w internecie, że kandydata może jeszcze wystawić Nowoczesna. Hmm… Nie ma kogo! Związany z Nowoczesną Jerzy Synowiec stał w czwartek za plecami Bejnar-Bejnarowicz.

Może zatem kandydatem Nowoczesnej zostałby Jerzy Wierchowicz? Owszem, kandydatem to ceniony prawnik ma być, ale na wspólnej liście PO i N. do sejmiku. Jeszcze niedawno wszystko wskazywało, że będzie na pierwszym miejscu listy w okręgu, na który składa się Gorzów oraz powiaty: gorzowski i strzelecko-drezdenecki. Tak stałoby się na pewno, gdyby Nowoczesna wystawiła wspólną listę z PO także do rady miasta. A szans, według mnie, na to nie ma. Synowiec i Krzysztof Kochanowski zostali liderami Kocham Gorzów.
A inne ugrupowania? - zapytasz mnie, Drogi Czytelniku…

PSL już dawno powiedziało, że nie wystawi kandydata na prezydenta. A SLD poprze Wójcickiego.
To może chociaż wolni strzelcy, czarne konie? Gdy trzy lata temu były wybory do Senatu, wystartował w nich bankowiec Krzysztof Hauba. W samym Gorzowie zdobył 15 proc. i pokonał znanych lokalnie polityków: Helenę Hatkę oraz Tadeusza Jędrzejczaka. Jeszcze rok temu mówiło się, że może zawalczyć o prezydenturę. Owszem, będzie walczył, ale o mandat radnego wojewódzkiego. Ma być „jedynką” na liście Kukiz ’15 do sejmiku.

Żaden kandydat nie pojawi się też na najbardziej wysuniętej na prawo części sceny politycznej. Rafał Zapadka startować nie chce. Swojego kandydata nie wystawią też korwinowcy z Wolności.
Czy gorzowianie będą wybierać ostatecznie z czwórki kandydatów, będzie wiadomo 26 września po północy. Wtedy minie termin zgłaszania kandydatów. Wybory samorządowe odbędą się w niedzielę, 21 października. Ewentualna druga tura odbędzie się 4 listopada.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: O fotel prezydenta Gorzowa zawalczy czwórka. Piątego nie widać - Plus Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto