Już po raz drugi odbył się w „Trzynastce” festyn rodzinny „Przyjazna szkoła”. W tym roku mieliśmy więcej szczęścia do pogody, ale wieść gminna niesie, że wstawił się za nas proboszcz. Ponoć na mszy prosił wiernych, by modlili się o ładną pogodę. Dziękujemy bardzo. Pomogło.
Festyn przyciągnął wielu gości. Mogli oni obejrzeć stanowiska, które zorganizowali nauczyciele i uczniowie naszej szkoły.
Były krzyżówki i szarady ortograficzne, kącik miłośników horroru, zabawy i zagadki językowe, pisanie ptasim piórem. Można też było zrobić sobie makijaż i fryzurę godną Egipcjanek oraz wziąć udział w wielu zabawach plastycznych - zrobić filcową biżuterię, stemple, orgiami, malowanki, stwora z kartonów. Wielu uczestników chętnie próbowało swych sił w zabawach ruchowych przygotowanych przez nauczycieli wuefu, harcerzy i zaproszonych przedstawicieli klubu wioślarskiego i karate.
Na festynie nie zabrakło motocykli (także żużlowych), straży pożarnej i policji. Chętni mogli też nauczyć się zasad udzielania pierwszej pomocy i poćwiczyć umiejętność robienia sztucznego oddychania. Wszyscy uprawnieni mogli zdać egzamin na kartę rowerową. Popytać o zasady egzaminu na prawo jazdy oraz zapytać, kiedy i kto może prowadzić skuter oraz motor. W gorącym słońcu pięknie wyglądały wielkie bańki mydlane. Dla najmłodszych uczestników zabawy był specjalny kącik, w którym maluch rysowały, bawiły się maskotkami , czytały i skakały na trampolinie.
W sferze naukowej młodzi fizycy i chemicy prezentowali niezwykłe doświadczenia. Były m.in. wybuchy i wrząca zimna woda. Dla uspokojenia i odpoczynku fizycznego można było oddać się rozkoszom wysiłku umysłowego- pograć w szachy i gry planszowe i sprawdzić, czy pisanie wierszy jest proste. Chętni próbowali swych sił w angielskim karaoke.
Na naszym festynie w przyjaźni żyły maskotki Stilonu i Stali a kibice obu drużyn zgodnie się wspólnie bawili. Może był to wpływ misia o bardzo małym rozumku- Kubusia Puchatka, który towarzyszył dwóm większym kolegom?
Była też oczywiście scena- przez całe cztery godziny prezentowali się na niej swoje talenty nasi uczniowie oraz zaproszeni goście. Już tradycyjnie imprezę rozkręcali uczniowie z klasy III g, a szybko dołączyli do nich goście z Małych Gorzowiaków. Na drugiej scenie prezentowali swe umiejętności i bawili festynową publiczność muzycy ze szkoły muzycznej pana Huberta Zbiorczyka.
Kiedy ktoś zgłodniał mógł posilić się zupami ugotowanymi przez naszych nauczycieli i rodziców , skosztować ciast naszych rodziców. Były też pierogi i tosty. A jeśli komuś tego było mało, mógł kupić domowe przetwory. Uczestnicy toru zadaniowego brali potem udział w losowaniu nagród - główną był tablet. Sobotnia impreza minęła szybko. Na następną zapraszamy za rok.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?