Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obsługa autostrady A2 nawet w wigilijny wieczór pracuje

Ola Braciszewska
Dla pracowników utrzymania i patrolowców białe święta oznaczają więcej pracy
Dla pracowników utrzymania i patrolowców białe święta oznaczają więcej pracy Fot. Ola Braciszewska
Dbają o przejezdność i bezpieczeństwo na autostradzie A2, są zawsze pod telefonem, a w razie potrzeby w ciągu kilkunastu minut stawiają się w pracy. Nawet w wigilijny wieczór. Świątecznej wieczerzy muszą sobie też odmówić kasjerki w Punkcie Poboru Opłat w Lądku. Chociaż zostawiają w domach najbliższych, nie narzekają. - Trzeba się z tym pogodzić - mówią.

Agnieszka Kasprzyk pracuje w okienku kasowym w Lądku od kilku lat. Nie będzie to jej pierwsza Wigilia w pracy, ale za każdym razem ciężko jej zamknąć za sobą drzwi domu. - Jest gdzieś tam przykro, że trzeba pracować w wigilijny wieczór, ale nie jest to straszny problem. Nie ma innego wyjścia i myślę, że rodzina już się do tego przyzwyczaiła - opowiada Agnieszka Kasprzyk. - Tego dnia przygotowujemy z mężem świąteczną kolację o godz. 12. Mam wtedy czas, żeby spokojnie zjeść ją z rodziną, a potem uszykować się do pracy - dodaje.

Na plac poboru opłat Agnieszka Kasprzyk zabiera to co ma najsmaczniejszego w domu. Jest karp, śledź i są pierogi. Każda z kobiet przynosi smakołyki, którymi dzieli się z koleżankami. - Przed wyjściem na stanowiska pracy łamiemy się opłatkiem. Kiedy nie ma nasilonego ruchu mamy dłuższą przerwę i wtedy możemy razem posiedzieć, poplotkować i wspólnie coś zjeść - mówi pani Agnieszka. - Budki kasjerskie wyposażone są w radia, więc włączę kolędy i jeśli nie będzie ruchu będę myślała o tym co dzieje się w domu.

Największy ruch na autostradzie kasjerki obserwują na dzień przed Wigilią. Potem ruch samochodów zamiera, a kierowcy, którzy się pojawią są dla nich niezwykle mili. - Już tydzień przed świętami składają nam życzenia, mówią ciepłe słowa. Czasem częstują nas pomarańczami, czy czekoladą. A niekiedy dają maskotki, albo kwiaty - mówi Kasprzyk.

Sympatii kierowców doświadcza również inna kasjerka w Lądku. Ewelina Duszyńska w PPO pracuje od 9 lat, ale po raz pierwszy spędzi wigilijny wieczór w pracy. - Nie wiem jak to będzie wyglądało, ale myślę że będą dłuższe przerwy. Na autostradzie po południu jest spokojnie, więc będzie czas na rozmowę z koleżankami. Jesteśmy tu ze sobą bardzo zżyte. Przyjaźnimy się również prywatnie - mówi pani Ewelina. - Pogodziłam się z tym, że będę musiała być w pracy w Wigilię. Gdybym nie była przygotowana i nagle zadzwonił szef, że muszę przyjść do pracy, byłoby mi bardziej przykro.

Tak może się stać w przypadku pracowników utrzymania autostrady, którzy dbają o bezpieczeństwo na A2. W Wigilię, chociaż będą w domach, każdy telefon może oznaczać wyjazd do pracy. - Ciężko wyjść z domu w takim dniu. Kiedy człowiek nastawia się, że zasiada do stołu wigilijnego, a zadzwoni telefon, trzeba ubrać się i wyjść. Nie jest wtedy przyjemnie, ale należy się z tym pogodzić. Był czas przywyknąć - mówi Radosław Tykwa, który w Obwodzie Utrzymania Autostrady w Sługocinie pracuje od 3 lat.- Mam pewnego rodzaju doświadczenie, jeśli chodzi o dyżurowanie w Wigilię. Moja mama pracuje w służbie zdrowia i wiem jak to wyglądało, kiedy rodzic wychodził tego dnia do pracy. Osoby, które pracują, przeżywają to mniej niż te, które zostają same w domu.

Pan Radosław jak większość pracowników utrzymania autostrady, ma nadzieję, że zima w tym roku nie zaskoczy. - Brak śniegu cieszy, bo może się uda, że nie będzie trzeba przyjeżdżać do pracy i spędzę święta z córką. Stres mimo wszystko będzie przez cały dzień. Jesteśmy ciągle pod telefonem i w każdym momencie możemy być wezwani - mówi Tykwa.

**Chcesz skontaktować się z autorem informacji?

[email protected]

**

Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na konin.naszemiasto.pl Nasze Miasto