Pijany kierowca staranował na chodniku cztery osoby. Grozi mu do pięciu lat więzienia [GALERIA]

To najnowsze informacje: 27-latek ma postawione zarzuty i przyznał się do nich. Za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwym, próbę ucieczki z miejsca zdarzenia oraz jazdę po pijanemu grozi mu do pięciu lat więzienia. Na jaw wyszło też, że już ma na koncie wyrok za jazdę w stanie nietrzeźwości!

Przypomnijmy: była niedziela, chwila po 17.00. Pijany 27-letni Kamil P. pędził renaultem przez Zwierzyn ulicą Wojska Polskiego. Na pewno nie jechał 40 km/h... Na filmie z monitoringu widać, że na łuku drogi autem zarzuciło. Kierowca, by nie wypaść z drogi, odbił w lewo i z impetem wpadł na chodnik, którym akurat szło troje pieszych. Auto przywaliło przodem w mur tuż za przechodniami, odbiło się od niego, następnie samochód uderzając w ludzi obrócił się i tyłem wjechał w narożnik pobliskiego urzędu gminy.

Na nagraniu widać, że gdyby samochód wjechał na chodnik dosłownie kilka centymetrów dalej, to dosłownie wbiłby przechodniów w mur.

Ranni piesi (trzech 15-latków i 43-letnia kobieta) dochodzą do siebie w szpitalu. Ich życiu nic nie zagraża.

Jak powiedział nam Tomasz Bartos ze strzeleckiej komendy, 27-latek próbował po wypadku uciec z miejsca zdarzenia. Udaremnił to jeden ze świadków.