Ktoś tu kłamie, albo dyrektorzy szkół, albo Ministerstwo Edukacji. Skłaniam się, jako długoletni nauczyciel i dyrektor do poglądu, że raczej ministerstwo. Oni bowiem,wszem i wobec oznajmili, że szkoły w Polsce są przygotowane na przyjęcie sześciolatków.
Może i są, ale lekcje maluchów będą się kończyć o 17.00 a zaczynać o 7.00 rano, w gabinetach brak będzie kącików wypoczynku, tak istotnych dla maluchów, a korytarze pełne będą sześciolatków, przechadzających się w tłumie gimnazjalistów.
O tym zdaje się centrala nie pomyślała, bo nie dziecko się liczy, a polityka oświatowa rządzącej ekipy. Wiele już w różnych wypowiedziach napisałam o funkcjonowaniu molochów. W przypadku Gorzowa są to SP 13 i SP 20, szkoły, które funkcjonują w ramach zespołów.
I tylko ci, którzy tam pracują ( a ja miałam tę przyjemność,) wiedzą ile wysiłku trzeba włożyć aby zapewnić wszystkim uczniom bezpieczeństwo. Nie ma mowy o jakimkolwiek indywidualizowaniu procesu nauczania i wychowania, jeżeli w przepełnionych klasach są uczniowie o różnych potrzebach edukacyjnych.
Gimnazjaliści, mający problem z hormonami, a obok nich na korytarzu sześciolatki ze swoimi lękami i niepewnością, to jest rzeczywistość, nad którą nikt oprócz nauczycieli i dyrekcji się nie zastanawia. Powstają w Gorzowie wielkie inwestycje, a nowej szkoły na Górczynie, jak nie było tak nie ma.
Zmniejsza się ilość dzieci ? Ale nie na tym rozwijającym się osiedlu. Tu terenów pod budowę bloku jest dużo. Licząc na pomysłowość dyrektorów, można się przeliczyć, oni też mają swoje granice wytrzymałości . A polityka ich nie obchodzi, tylko dziecko. I tym się różnią od urzędników.
___________________
Andrzej Duda na zakończeniu roku szkolnego w swoim LO
wideo: TVN24/x-news
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?