Tak pisaliśmy o tym wydarzeniu w 2018 r.:
Popularny Sławomir był gwiazdą pierwszego dnia "Koniec Lata Party", czyli trzydniowej imprezy, jaką Gorzów żegna wakacje. Wokalista pokazał, że potrafi wyczuć publikę, bo sprawił, że ludzie bawili się na całego. Zagrał wszystkie swoje największe przeboje i dorzucił kilka coverów, w tym wielki hit zespołu Queen czy... Fasolek. Tak. Fasolek. Dziecięcego zespołu z lat 80.
Wielu gorzowian próbowało przedrzeć się do swojego ulubieńca. Prosili ochronę o wpuszczenie za scenę, jednak ochroniarze byli nieugięci. Trzeba jednak zaznaczyć, że po niemal półtoragodzinnym występie Sławomir cierpliwie podpisywał koszulki, płyty i pozował do zdjęć z fanami.
Jednak występ Sławomira wcale nie był ostatnią atrakcją. Furorę o północy zrobił moskiewski duet didżejski: Filatov&Karas. Panowie dali się poznać jako twórcy wielkich, coverowych hitów, m.in. "Don't be so shy" czy "Tell it to my heart" i ich występ podtrzymał atmosferę po koncercie Sławomira.
PS. Niespodziankę sprawił prezydent Jacek Wójcicki, który... zaśpiewał na scenie, przed występem Sławomira, naszą wersję "Miłości w Zakopanem", która opowiada o remontowych utrudnieniach w Gorzowie i leci tak: "Gorzów, Gorzów rozkopany. Sto objazdów tutaj mamy"...
ROWEREM PO GORZOWIE
TAK KIEDYŚ WYGLĄDAŁO NASZE MIASTO
ZOBACZ TAKŻE:
Tak wyglądała kiedyś obecna ul. Sikorskiego. Coś pięknego!
To jeden z symboli Gorzowa: katedra. Zobacz kościół na starych widokówkach
Niewiarygodne, jak piękne było kiedyś nasze miasto. Gorzów sprzed lat oczarowuje!
Ulica Sikorskiego wyglądała kiedyś jak centrum Paryża. Nie wierzysz? Zobacz
PLANETA GORZÓW ZAPRASZA!
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?