Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożegnanie karnawału w Cottbus. Kto pamięta Piaskowego Dziadka? [zdjęcia]

Alicja Skworońska
Nie jest przypadkiem, że widowisko kończące czas karnawału w Cottbus nosi nazwę ,,Pochód radosnych ludzi”. Przez kilka godzin tysiące na trasie korowodu i tłumy oglądających widowisko. Jednak nie tylko oglądających. Wielu przebranych, dorośli i dzieci, roztańczonych i rozśpiewanych, w niektórych fragmentach można było odnieść wrażenie, że widzowie byli uczestnikami korowodu.

Dla obserwatora z drugiej strony granicy kilka rzeczy mogły być wręcz szokujące. Barierki ustawione w liczbie minimalnej, żadna ochrona nie przeganiała i nie odganiała. Zabawa miała być dla wszystkich. Dorośli piwa sobie nie żałowali i co? Ano zabawa trwała w najlepsze - bez ograniczeń, bez pretensji, że ktoś komuś przeszkadza, że pije piwo.
Jest jeszcze jedna specyfika korowodów karnawałowych w Cottbus. Mieszkańcy wiedzą, co należy ze sobą wziąć. Z platform kierowano w stronę widzów słodycze, zabawki. Parasolki były najlepsze do łapania spadających łakoci i zabawek, ale były też torebki, woreczki, plecaczki. Inne grupy indywidualnie obdarowywały dzieci i dorosłych. Tak, dorośli również bo w tak radosnym dniu wszyscy są równi. Każdy może wrócić do domu z co najmniej garścią słodyczy.

Fruwały więc łakocie i zabawki, ale konfetti także spadało nieustannie na wszystkich. Po dwóch godzinach trasa była już zasypana ozdobami, a to była dopiero połowa zabawy. Na koniec nawierzchnia był całkowicie zmieniona.

Skoro karnawał kończono w niemieckim mieście, nie mogło zabraknąć także bohatera telewizyjnych dobranocek. Kiedy pojawiła się sekcja, która miała Piaskowego Dziadka, nastąpiło istne szaleństwo. Dzieci przestały reagować na słodycze, dorośli podbiegali, żeby się z nim przywitać. Kiedy pozdrawiał zgromadzonych po drugiej stronie jezdni, tam się kierowano. Gdyby było kilku Piaskowych Dziadków, pewnikiem byłoby ich i tak za mało. Było zamieszanie, ale nikt się nie irytował. Każdy dotarł do sympatycznego postaci, a on każdego pozdrowił.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zielonagora.naszemiasto.pl Nasze Miasto