Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprawdź, czym jeżdżą ludzie lubuskiego sportu

Redakcja
Tym samochodem jeździ prezes klubu Stali Gorzów Ireneusz Maciej Zmora.
Tym samochodem jeździ prezes klubu Stali Gorzów Ireneusz Maciej Zmora. Alan Rogalski
Na początku lutego sprawdzaliśmy, jakimi samochodami jeżdżą lubuscy politycy. Teraz spytaliśmy się zawodników, trenerów i działaczy klubów sportowych z Ziemi Lubuskiej, za kółkiem jakich aut siadają.

Prezes Stali Gorzów Ireneusz Maciej Zmora poruszą się alfa romeo stelvio. - Jeżdżę najlepszym samochodem na świecie, który przejeżdża największy odcinek z kontrolką braku oleju i pokonuje najwyższe krawężniki - uśmiecha się gorzowianin, po czym dodaje: - To auto służbowe. Mamy umowę z Grupą Gezet, największym dilerem w regionie. On zabezpiecza klub w sześć pojazdów różnych marek, z których korzystają nasi pracownicy.

Ale pierwszym samochodem działacza był... - Tak jak w większości rodaków w moim wieku fiat 126 p. Kupiłem go, gdy był pełnoletni, więc poddałem go gruntownemu remontowi. Chyba tylko fotele i kokpit zostały oryginalne. Maluch psuł się na potęgę, ale darzyłem go niesamowitym sentymentem. A że z wykształcenia jestem mechanikiem samochodowym, to miałem też frajdę przy dłubaniu przy nim - śmieje się Zmora.

Trener stalowców Stanisław Chomski w młodości chciał mieć volvo 740, ale nie było mu dane spełnić tych marzeń. Dziś wolałby coś innego. - W młodości pasjonował mnie motocross. Moim marzeniem jest kupić dostojnego „chopperka” i sobie nim popyrkać latem. Może uda mi się to zrealizować na emeryturze - zastanawiał się szkoleniowiec żużlowców, który obecnie jeździ hondą cr-v, a za młodu poruszał się i bmw o sportowym zawieszeniu - Ten wóz trzymał się asfaltu jakby był do niego przyspawany. Był w nim dreszczyk emocji - dodaje Chomski.

Dla przykładu, jego podopieczny Szymon Woźniak właśnie przedłużył umowę na następny rok z Mercedes Benz Auto Frelik. - Bardzo dziękuję za kolejny sezon naszej wieloletniej współpracy - mówi żużlowiec.

Wychowankowie Falubazu Zielona Góra Piotr Protasiewicz oraz Patryk Dudek, postawili na audi. „Protasa” na drogach można go spotkać w modelu Audi S8 Plus, czyli w rakiecie na kołach – bo takie określenie tego samochodu można znaleźć w mediach poświęconych motoryzacji. - Od dwóch lat jeżdżę tym autem. Jest ono wygodne i sportowe. Aktualnie jestem spełniony, jeśli chodzi o samochód – mówi Protasiewicz. – To audi to połączenie komfortu, z mocą, prędkością i przyjemnością z jazdy. To dla mnie bardzo ważne, bo jeżdżę bardzo dużo. W sezonie przemierzam tysiące kilometrów chociażby na lotniska, z których często latam do Szwecji. Muszę mieć też auto wygodne, między innymi ze względu na wiele kontuzji i związane z nimi problemy z kręgosłupem. A że samochód ma ponad 600 koni pod maską, to mam duży „fan” z jazdy.

A o jakim samochodzie marzy Dudek, posiadacz audi 7? - Musiałbym mieć dużo miejsca w garażu – przyznaje zielonogórzanin. - Jest kilka aut, które chciałbym mieć, ale jeszcze nie dorobiłem się na tyle, żeby je kupić. Dlatego będę dążył, żeby zarobić i spełnić kiedyś to marzenie. A jakie to będzie auto? Niech zostanie to tajemnicą. Jak będę je miał, zobaczycie mnie w nim na mieście.

Ekstraklasa w serwisach regionalnych:
Oglądaj mecze Ekstraklasy na żywo online w Player.pl >>>

Ligi zagraniczne w serwisach regionalnych:
Oglądaj mecze lig zagranicznych na żywo online w Player.pl >>>

Alan Rogalski
Obserwuj autora tekstu na Twitterze

Chcesz na bieżąco śledzić sportowe newsy z Ziemi Lubuskiej, Polski oraz świata? Polub naszą stronę na Facebooku!

W drużynach rywalizujących w popularnych grach zespołowych najczęściej klub podpisuje umowę sponsorską z lokalnym dealerem znanej marki samochodowej. A ten dostarcza w użytkowanie samochody zawodnikom. I z tego powstają czasami zabawne sytuacje.

Kiedyś pewien koszykarz był tak roztargniony i na tyle spóźniony na trening, że pozostawił samochód z włączonym silnikiem i poszedł na zajęcia. Inny, mając pojazd niskopodłogowy zapragnął udać się nad jezioro, ale zamiast asfaltem, wybrał polną pełną wykrotów drogę i utknął na pierwszych metrach. Kolejny zachowywał się jak w swoim kraju i zostawił samochód pod halą nie zamknięty, dodatkowo z opuszczonymi szybami. Potem, kiedy wyszedł z treningu bardzo zdziwił się, że nie ma pojazdu. Dopiero wtedy dowiedział się (był to początek lat 90.), że u nas grasują złodzieje samochodów i trzeba zamykać pojazdy.

Obecnie w zielonogórskim Stelmecie większość zawodników jeździ daciami duster, partnera klubu firmy Anabo, autoryzowanego dealera Renault i Dacii. Ale kilku graczy pozostaje wiernym ulubionym markom. Przemysława Zamojskiego można spotkać w żółtym sportowym renault megane, za to Adama Hrycaniuka w wielkim SUV-ie volvo XC 90. A trener Igor Jovović porusza się suzuki vitarą, samochodem od sponsora tytularnego ligi - firmy Suzuki.

Za to szkoleniowiec koszykarek InvestInTheWest Enei Gorzów od 27 lat jeździ mercedesami. Ten, którym aktualnie porusza się, jest jego siódmym. – Jestem bardzo przywiązany do tej marki. Cenię jej niezawodność i komfort jazdy. Przed mercedesem miałem kilka innych aut, ale zaczynałem od malucha w wersji sportowej. Kupiłem go od szefa Polmozbytu w Szczecinie z silnikiem z… motocykla hondy yahamy. Bywało i tak, że ten fiat „fruwał”. Można powiedzieć, że to nie był maluch, a kosmiczny samochód - przekonuje Dariusz Maciejewski.

Opiekun akademiczek dodaje, że KSAZSAJP ma podpisaną umowę z Toyotą Kozłowski ze Szczecina. - Ta współpraca układa nam się fantastycznie. Dostaliśmy cztery nowe toyoty corollę na naprawdę bardzo korzystnych warunkach. Takie oto tansakcje to nierozłączna część zawodowego sportu, ale nie zawsze i wszędzie tak jest. Masza Papowa mówiła mi, że jak grała w Turcji, to jedynie jeden czy dwa kluby z mniejszych miejscowości otrzymują samochody. To ze względu na korki w wielkich miastach. W Moskwie też często jeden bus obwozi wszystkie koszykarki. A jeśli nie, to największe gwiazdy mają swoich kierowców - przyznaje Maciejewski, w którego klubie toyotami poruszają się Sharnee Zoll-Norman, Papowa, Julia Rytsikawa i Kiki, czyli Kyara Linskens.
Prywatnie oprócz mercedesa prowadzący koszykarki ma też kampera „Hymera”.- Przy moim trybie życia, to najfajniejszy wóz, jaki kupiłem. Dzięki niemu mogę jeździć na imprezy rangi międzynarodowej, a później obserwować zawodniczki - mówi nam Maciejewski.

Swoje auto od sponsora Volvo Auto Bruno Szczecin ma też wioślarka AZS AWF Gorzów Olga Michałkiewicz. - To volvo v 400 cross country będzie mi towarzyszyć aż do igrzysk olimpijskich w Tokio 2020. Jest to bardzo kobiece auto, ale i dość drapieżne. Myślę, że bardzo utożsamiam się z nim - nie kryje gorzowianka, która, co ciekawe, ma też prawo jazdy na motocykl.

Ona sama zapewnia, że choć nie jeździ wolno, to bezpiecznie, ale... - Gdy najstarsza siostra wy-chodziła za mąż, byłam jej świad-kową na ślubie i miałam odebrać siostrę od fryzjera tuż przed ceremonią. Ale byłam tak zestresowana, że... z impetem wjechałam w boczne drzwi auta kolegi mojego brata. Moja mama była bardziej przeważona niż ja. Dzisiaj wszyscy śmiejemy się z tego. Teraz rozglądam się pięć minut, zanim włączę się do ruchu. Z drugiej strony volvo jest cenione za bezpieczeństwo, więc do Tokio dojadę cała i zdrowa - śmieje się akademiczka.

Ekstraklasa w serwisach regionalnych:
Oglądaj mecze Ekstraklasy na żywo online w Player.pl >>>

Ligi zagraniczne w serwisach regionalnych:
Oglądaj mecze lig zagranicznych na żywo online w Player.pl >>>

Alan Rogalski
Obserwuj autora tekstu na Twitterze

Chcesz na bieżąco śledzić sportowe newsy z Ziemi Lubuskiej, Polski oraz świata? Polub naszą stronę na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sprawdź, czym jeżdżą ludzie lubuskiego sportu - Gazeta Lubuska

Wróć na lubuskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto