Szpital w Gorzowie tak się zmienia, że aż trudno jest nadążyć

- Przydałoby się, żeby szpital zmienił wygląd. Przecież wszystko, co nowe, wygląda lepiej – mówiła nam w piątek Beata Sypniewska z Drezdenka, która z córką Michaliną przyjechała do gorzowskiego szpitala.

Jest spora szansa, że już w tym roku szpital może zacząć zmieniać swoje oblicze. Lubuskie może bowiem skorzystać z dodatkowych unijnych pieniędzy oprócz tych, które już ma dostać (przypomnijmy: na lata 2014-2020 to w sumie 906,1 mln euro). Do wzięcia jest w sumie 70 mln zł.

[wytloczenie]- Możemy w trybie pozakonkursowym jeszcze w tym roku zakontraktować 40 mln zł na termomodernizację szpitala w Gorzowie – mówiła w zeszłym tygodniu marszałek Elżbieta Anna Polak. [/wytloczenie]

Sprawa wyjaśni się w drugiej połowie roku. Sama negocjacje z komisją europejską w tej sprawie mogą potrwać około sześć miesięcy.

Termomodernizacja wiązałaby się nie tylko ze zmianą elewacji szpitalnych budynków, ale także z usunięciem elementów azbestowych.

- Miałaby ona objąć wszystkie budynki szpitala – mówił nam w piątek prezes Jerzy Ostrouch. Swój wygląd zmieniłby więc i główny gmach szpitala i budynek tzw. apteki (to ten budynek o bordowej elewacji na wysokości hotelu pielęgniarskiego). Sam hotel też miałby zostać zmodernizowany. Zmienić by się mogło także samo wejście do szpitala. [wytloczenie]Kilka dni temu jeden z naszych stałych Czytelników zwrócił na łamach GL uwagę, że wejście, a konkretnie napis, mogłyby wyglądać bardziej okazale. [/wytloczenie]Wiceprezes Robert Surowiec odpowiedział, że zmiany będą możliwe dopiero przy okazji termomodernizacji.

Prace nad termomodernizacją mogłyby ruszyć w ostatnich miesiącach tego roku. Wcześniej powinna zacząć się natomiast kolejna inwestycja. Chodzi o budowę nowego pawilonu dla oddziałów: hematologii oraz intensywnej opieki medycznej. Ma on powstać pomiędzy w głównym budynkiem lecznicy a stojącym już ośrodkiem radioterapii. - W czwartek ogłosimy przetarg - mówi prezes Ostrouch.

Sam ośrodek radioterapii powinien – w 100 proc. – zacząć działać wiosną, gdy szpital będzie miał już wszystkie zgody na jego uruchomienie. Na razie lecznica przenosi tu poradnie. Od czwartku działa tu poradnia laryngologiczna, od dziś – trzy kolejne (wszystkie przeniosły się tu z ul. Walczaka). Lada moment dojdą kolejne dwie.

[wytloczenie]Co poza tym słychać w szpitalu i jego okolicach? [/wytloczenie]

Jak już pisaliśmy, zakończyła się rozbudowa Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Powiększył się on o ponad 1,3 tys. mkw. powierzchni i dziesięć dodatkowych stanowisk.

Lecznica kupiła też nową karetkę do przewożenia pacjentów (to mercedes sprinter, którym będzie można odwieźć do domu nawet bardzo otyłych pacjentów, bo nosze mają obciążenie 227 kg). Nowy wystrój ma też rejestracja w holu głównym.

Dodajmy też, że powoli do finiszu zbliża się budowa bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (to nie jest inwestycja szpitala). Budynek jest już praktycznie w stanie surowym. Jest podzielony na dwie części. Jedna to hangar, z którego śmigłowiec medyczny będzie wyjeżdżał na specjalnej platformie. W drugiej części będzie miejsce dowodzenia oraz m.in. pokoje dla dyżurującej załogi. Budowa ma się zakończyć już pod koniec kwietnia. Jak wygląda baza LPR, zobaczycie na gazetalubuska.pl.