Tego jeszcze nie grali. Filharmonia w Gorzowie właśnie dostała... filharmonię

Filharmonia dostała filharmonię? Ta sprawa śmieszna jest tylko pozornie. Już wyjaśniamy. Filharmonia Gorzowska, która została oddana do użytku w maju 2011 r., została zbudowana za 133 mln zł. Jednym z warunków powołania filharmonii jako instytucji było „wyposażenie jej w mienie”. Część z pieniędzy na budowę pochodziło jednak z Unii Europejskiej. A to oznaczało, że miasto przez kilka lat musiało być formalnie właścicielem budynku. Miasto więc budynek filharmonii jedynie jej... udostępniało.

- Teraz sprawę załatwiamy do końca. Minął bowiem termin tzw. trwałości projektu – mówił nam tuż przed ostatnią sesją rady miasta wiceprezydent Jacek Szymankiewicz.

Parę chwil później – to była formalność – radni zgodzili się na przekazanie budynku. Filharmonia dostała więc budynek z salą koncertową, działkę, na której jest on położony, a także parking (tu jednak z udziałem szkoły, dla której na dachu parkingu zostało zbudowane boisko). Ponieważ dwupoziomowy parking przy filharmonii należał do miasta, od początku stało ono na stanowisku, by był on bezpłatny. Przekazanie parkingu filharmonii pozwala jej pobierać opłaty za parkowanie. Czy tak będzie? Nie wiadomo.

[wytloczenie]Dodajmy, że łączna wartość wszystkich nieruchomości, które dostała filharmonia, to 115,5 mln zł.[/wytloczenie]

Na tej samej sesji radni zgodzili się na udzielenie 99 proc. bonifikaty na sprzedaż działki przy ul. Stanisławskiego, na której znajduje się budynek Szkoły Podstawowej Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców. Placówka istnieje w tym miejscu od 1 września 1991 r.

- Ma ona tę nieruchomość w nieodpłatnym użytkowaniu. Taka decyzja nie może dalej funkcjonować. Nie ma takiego prawa jak nieodpłatne użytkowanie. To jest teoretycznie majątek miasta, do którego miasto nie ma dostępu. A szkoła, żeby wymienić instalacje, musi pytać o zgodę miasto. To w końcu będzie uregulowane – mówi wiceprezydent Jacek Szymankiewicz.

Dodajmy, że w uzasadnieniu uchwały jest napisane: „stan techniczny budynku uzasadnia konieczność przeprowadzenia modernizacji obiektu lub wybudowania nowego budynku. Miasto nie posiada pieniędzy na ten cel, a szkoła nie może zrobić inwestycji na obcej nieruchomości”. Działka wraz z parterowym budynkiem szkoły jest warta 925,7 tys. zł. Szkoła zapłaci więc 9 257 zł.

[wytloczenie]To już kolejna nieruchomość, jaką miasto w tym roku sprzedaje z bonifikatą.[/wytloczenie] Pod koniec ostatniej zimy radni zgodzili się, by za 20 proc. wartości sprzedać firmie kosmetycznej Silcare willę Paukscha, czyli popularny pałacyk przy Wale Okrężnym. W obiekcie wartym 4,8 mln zł ma powstać centrum konferencyjne . Z kolei dwa miesiące temu rada zgodziła się, by za 1 proc., czyli 10 640 zł, Zachodnia Izba Przemysłowo-Handlowa kupiła willę Jaehnego przy ul. Kosynierów Gdyń - skich. W budynku, w którym był milicyjny areszt, ma powstać centrum przedsiębiorczości.