Dwa lata temu kupiłam laptopa. W czasie obowiązującej gwarancji laptop mi się zepsuł. Oddałam go do reklamacji. Po miesiącu okazało się, że nie można go naprawić i mam czekać na nowy. Czekałam dwa i pół miesiąca, wliczając w to czas reklamacji. W ciągu 2,5 miesięcy wiele razy chodziłam skontaktować się z kierownikiem sklepu, żeby się dowiedzieć, dlaczego to tak długo trwa. Kierownik był zawsze nieuchwytny. Raz był na szkoleniu, innym razem poza sklepem.
Moje doświadczenie z reklamacją w sklepie Avans w Parku 111 odstraszyło mnie od zakupów w sklepach Avans. Po 2,5-miesięcznym oczekiwaniu kilka dni temu otrzymałam nowy laptop. Będzie to ostatni mój zakup w sklepie Avans.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?