Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W centrum Gorzowa będzie wkrótce nietypowa kawiarnia. Poprowadzą ją uczniowie oraz niepełnosprawni

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
- Chcemy, by to miejsce promowało to, co się łączy z Gorzowem oraz regionem. Nad nazwą jeszcze pracujemy, ale chcemy, by odróżniała nas od innych - mówi dyrektorka Zespołu Szkół Gastronomicznych Małgorzata Pawłowska. Prace w lokalu po restauracji Dolce Vita przy Wełnianym Rynku powoli zmierzają do końca.

- Teraz to część naszej szkoły. Tak jak mieścimy się w budynku przy Okólnej, tak też i tutaj. Trzeba sięgać po pomysły niestandardowego kształcenia młodzieży, a to miejsce będzie właśnie innowacyjne. Za kilka tygodni otworzymy tu kawiarnię - mówi dyr. Pawłowska.
- Taką zwykłą, komercyjną kawiarnię - dopytujemy? - Taka zupełnie zwyczajna to ona nie będzie. Będzie to wyjątkowe miejsce, bo poprowadzimy je w partnerstwie ze stowarzyszeniem Człowiek w Potrzebie Wolontariat Gorzowski, które pomaga niepełnosprawnym - mówi Pawłowska.
Uczniowie Gastronomika pod fachowym okiem swoich nauczycieli będą przygotowywać smakołyki i obsługiwać klientów, a pomogą im w tym podopieczni stowarzyszenia.
- Nasi niepełnosprawni będą mieli tu możliwość autentycznego treningu pracy - mówi Wiesław Antosz, prezes Wolontariatu. Stowarzyszenie zadba też o to, żeby kawiarnia była czynna popołudniami (bo uczniowie Gastronomika będą tutaj pracowali tylko w godzinach lekcji).
Czym kawiarnia będzie raczyła klientów? - Będą szarlotki w różnych odsłonach, naleśniki. Do picia - świeżo wyciskane soki, koktajle. Wszystko pod kątem zdrowego żywienia. Nie będziemy sprzedawać tu alkoholu. Chcemy też sięgnąć do tradycji kulinarnych, które wytworzyły się na Ziemi Lubuskiej - mówi Pawłowska. I tak motywem przewodnim dla kawiarnianych przysmaków będzie lokalna odmiana jabłek, czyli reneta landsberska.

Wyjątkowa ma być też forma płatności. Ponieważ lokal jest częścią szkoły, a uczniowie będą prowadzili kawiarnię w ramach praktyk, nie będą musieli martwić się o zyski. Za kawę, sok lub ciastko klienci będą płacili cegiełkami Lubuskiego Stowarzyszenia Pomocy Szkole (dostępnymi, rzecz jasna, na miejscu). Pieniądze ze sprzedaży cegiełek pójdą na potrzeby szkoły.
To nie koniec ciekawostek. W przyszłości przed wejściem do kawiarni zostanie zainstalowany ekran, na którym przechodnie będą mogli oglądać pokazy na tzw. mobilnej kuchni.
Na razie w lokalu trwają jednak jeszcze prace wykończeniowe. - Jesteśmy tu od grudnia. Musimy jeszcze pomalować elewację zewnętrzną - mówi Jan Buszkiewicz z pracującej tu firmy Bunar.
Pierwszych klientów uczniowie Gastronomika i podopieczni stowarzyszenia Człowiek w Potrzebie mają przyjąć w kawiarni w centrum miasta pod koniec kwietnia lub najpóźniej na początku maja.

***

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto