Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warsztaty artystyczne Gorzów Garbicz 2010

Ferdynand Głodzik
Ferdynand Głodzik
zdjęcie grupowe
zdjęcie grupowe Ferdynand Głodzik
Już po raz dwudziesty ósmy członkowie Robotniczego Stowarzyszenia Twórców Kultury w Gorzowie Wielkopolskim oraz zaproszeni goście pod kierunkiem Czesława Gandy uczestniczyli w Interdyscyplinarnych Warsztatach artystycznych.

Odbyły się one w dniach od 20 do 29 maja 2010 roku w Gorzowie Wlkp. i Garbiczu, pod honorowym patronatem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Marszałka Województwa Lubuskiego.Podstawowa formuła warsztatów nie zmienia się od lat, ale co roku następują niewielkie modyfikacje programu.W tym roku nowości było kilka.Podstawowa formuła warsztatów nie zmienia się od lat, ale co roku następują niewielkie modyfikacje programu. W tym roku nowości było kilka.Już w pierwszym dniu warsztatów 20 maja 2010 o godzinie 21.00 w kawiarni Miejskiego Centrum Kultury przy ul. Drzymały odbył się slam poetycki o złotego pieroga. W dotychczasowych działaniach warsztatowych RSTK przedsięwzięcie nowatorskie.Do współzawodnictwa stanęło 14 autorów. W kolejnych etapach eliminacji napięcie rosło.Niżej podpisany doszedł do półfinału, gdy zawodników było już tylko czterech.Został wyeliminowany z dalszej walki przez gorzowską poetkę o niebywałym uroku – Agnieszkę Moroz. Nie czuje się przegrany. Jak spaść, to z dobrego konia!Uczestnicy każdego etapu otrzymywali za swój udział – pieczonego pieroga. Pieropgi przygotowała na potrzeby slamu firma Pani Danuty Kozioł.Program był uatrakcyjniany piosenkami sekcji muzycznej.Zwycięzcą slamu został poeta z Prudnika – wielokrotny uczestnik gorzowskich warsztatów – bard Opolszczyzny Wojciech Ossoliński.Drugi warsztatowy dzień zakończył się nocą poetów o godzinie 21.00 w sali widowiskowej Miejskiego Centrum Kultury. Uczestnicy prawie ci sami, ale wszystko dzieje się jakby inaczej. Płynniej i wolniej. Nie da się ukryć – slam poetycki miał swój sportowy nerw. Noc poetów niesie za to odrobinę romantyzmu, łagodności i być może subtelniejszą, bardziej finezyjną poetykę. Czasem trudną do ogarnięcia przez odbiorców w jednej chwili.Są też rzecz jasna piosenki przeplatające wiersze. Łukasz Jakubowski, Marzena Śron Katarzyna Gólczyńska, Łukasz Reks, Aleksandra Jach.Obserwując występy i zachowanie na warsztatach młodych uczestników sekcji muzycznej: Łukasza Reksa i Oli Jach, jakoś nie mogę oprzeć się wrażeniu, że oto Czesław Ganda pozyskał nowy interesujący materiał do pracy na kolejne lata. Ludzi młodych, pełnych zapału, entuzjazmu, a nade wszystko owej młodzieńczej radości. Taki zastrzyk świeżej krwi przydałby się również sekcji literackiej i plastycznej. Aby nie było już żadnych wątpliwości: RSTK się nie starzeje!Sobotnie przedpołudnie, to happening na rynku gorzowskim i wspólne malowanie panoramy Gorzowa. Nad stroną plastyczną czuwa artysta malarz – profesor Eugeniusz Geno Małkowski z uniwersytetu Warmińsko Mazurskiego. Dynamiczny, ciepły, medialny, a nade wszystko młody duchem. Obraz malują nie tylko uczestnicy warsztatów: plastycy, poeci, muzycy, filmowcy, ale i mieszkańcy Gorzowa, osoby przypadkowo przechodzące.Ba! Proboszcz parafii katedralnej ks. Zbigniew Samociak, który dość nieoczekiwanie pojawił się w obrębie działań happeningowych domalowuje własnoręcznie krzyżyk na wieży katedralnej . W międzyczasie gra Gorzowska Orkiestra Dęta pod batutą Bolesława Malickiego, soliści śpiewają, poeci recytują wiersze, oj dzieje się dzieje!Wreszcie gotowy obraz oficjalnie przejmuje wiceprezydent Gorzowa Pani Zofia Bednarz odprowadzana do Urzędu Miejskiego przez orkiestrę dętą.Uczestnicy warsztatów pakują się do autobusu i wyjeżdżają do Sulęcina gdzie czeka ich przygotowanie do programu poetycko muzycznego „Ave Maryja", który w niedzielę został zaprezentowany w miejscowym kościele.Wreszcie wyjazd do Garbicza, a tam w niedzielny wieczór program inauguracyjny „Obrazy słowa dźwięki", potem w poniedziałek wieczór, filmowy, a w nastepne dni wieczór synkretyczny, lekcje poetyckie, program muzyczny i w piątek powrót do Gorzowa na program końcowy w Miejskim Centrum Kultury po łączony z wystawą prac plastycznych powstałych podczas warsztatów.Grupa konsultantów była w tym roku wyjątkowo silna: sekcji literackiej patronowali Zdzisław Łączkowski i Leszek Żuliński, sekcji plastycznej Eugeniusz Geno Małkowski, a sekcji muzycznej Czesław Ganda i Grażyna Łobaszewska.W pracach sekcji literackiej na której głównie się skupiałem, pojawiały się elementy intrygujące i zaskakujące. Zdzisław Łączkowski na swoim programie autorskim czytał poematy, które zdawać by się mogło – swoją długością przekraczają granice percepcji współczesnego odbiorcy. Leszek Żuliński zaprezentował kilka wierszy rymowanych, na które zdaniem niektórych krytyków podobno dawno minęła „moda".Wreszcie wykład Leszka Żulińskiego o współczesnych prądach w literaturze.Główne myśli płynące z tego wykładu to mniej więcej:Pojawienie sianowej prywatności, zanik zbiorowości na rzecz indywidualności, wreszcie jakby kres tworzenia się nowych prądów na zasadzie opozycyjności negującej poprzedników.Cechę tę określa się jako postmodernizm. Powstaje nowa wieża Babel, w której każdy rodzaj poetyki ma prawo swojego współistnienia na zasadzie równorzędności.Nie ma obecnie poetyckich grup programowych, które ustalałyby własną poetykę. Zanikło „imperium mistrza poetyckiego" prowadzącego własną grupę i kreującego własną poetykę.Istnieją raczej kluby poetyckie, gdzie współistnieją obok siebie różne poetyki.Nowe pokolenie poetów tworzy nowy język, ale nie zachowuje ciągłości kulturowej z poprzednikami. Nie krytykuje poprzedników, bo często ich po prostu nie zna.Wszystko dzieje się jakby od nowa.Czy z tej mozaiki wykształci się z czasem nowy kierunek, czas pokaże.Sponsorami tegorocznej edycji warsztatów byli: Miasto Gorzów Wlkp., Starostwo powiatowe w Sulęcinie, Hartmann Polska, Drukarnia Osgraf, Miejskie Centrum Kultury w Gorzowie Wlkp., Vetoquinol Biowet, Pałac Magnat w Garbiczu.Do publikacji o warsztatach wrócę zapewne w szczegółowszych opisach poszczególnych programów.  Zdjęcia prezentowane w artykule wykonał Krzysztof Mariusz Ciesielski z Warszawy.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Warsztaty artystyczne Gorzów Garbicz 2010 - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto