Żadna kostka, żaden beton nie zastąpią zieleni na Kwadracie!

- Miałem tu swoje drzewo, było przy piaskownicy, a teraz go już nie ma - mówił Tomasz Zagróbka. To ośmiolatek z Manhattanu, który jeszcze półtora roku temu mieszkał w pobliżu Kwadratu. Tydzień temu zatrzymał się z mamą przy tym już kultowym placu w mieście. Stowarzyszenie Zielone Miasto Gorzów zorganizowało tu happening „Zielony Kwadrat”. Na zielonych kartkach, w tym jednej w kształcie liścia, przechodnie wyrażali swoje zdanie na temat tego, co wyłania się na budowie rewitalizowanego właśnie Kwadratu. Tomek napisał: Oddajcie moje drzewo!

Co teraz dzieje się na Kwadracie? Na pewno ten popularny plac zmienia dotychczasowe oblicze. Nie będzie już asfaltowych alejek powyżej których były trawniki oddzielone krawężnikami. Zniknęły iglaki, które rosły obok pomnika II Armii Wojska Polskiego. U zbiegu ulic: Dąbrowskiego i 30 Stycznia, a więc w części, w której uwielbiało przesiadywać wielu mieszkańców, powstała już konstrukcja z… kwadratów. Obok niej stoi też już miejsce do wspinaczki po linach. Z kolei po bokach Kwadratu jest już wyłożona kostką nawierzchnia.

- Wcześniej nie było tu najgorzej... Odnoszę wrażenie, że wcześniejszy wygląd był lepszy - mówiła w piątek Aniela Żak, mama Tomka.

- Kwadrat nie tak miał wyglądać! Tu praktycznie nie ma już trawników. Wyciętych zostało też 49 drzew - mówiła Katarzyna Miczał z Zielonego Miasta Gorzów. W trakcie happeningu przy Kwadracie zatrzymała się na chwilę Eugenia Jodłowska, kolejna gorzowianka. - Trzeba jeszcze poczekać z oceną... - mówiła.

- To jeszcze plac budowy. Słyszymy głosy ludzi, którzy mówią, że zrobiła się tu betonowa pustynia, ale Kwadrat jeszcze nie został skończony. Pojawi się jeszcze na nim 2,7 tys. mkw. trawnika i około 1,3 tys. nasadzeń „zieleni parterowej”. Na placu będzie zielono. A jeszcze ładniej zrobi się wiosną, gdy rozpocznie się okres kwitnięcia roślin - przekonuje Anna Bonus - Mackiewicz z biura rewitalizacji i konsultacji społecznych.

Prace na Kwadracie miały potrwać do końca listopada. Po tym jednak, gdy latem robotnicy natknęli się tu na schron (będzie on jedną z atrakcji placu), roboty się nieznacznie opóźniły.- Otwarcie nastąpi 20 około grudnia. To będzie tuż przed Bożym Narodzeniem, więc mieszkańcy mogą spodziewać się, że będzie miało ono elementy świąteczne - mówi Bonus - Mackiewicz.

O tym, jak ma wyglądać Kwadrat, mogli decydować mieszkańcy na przełomie sierpnia i września zeszłego roku. Podczas ostatniej sesji rady miasta prezydent Jacek Wójcicki - tym, którym nie podoba się to, jak się zmienia Kwadrat - przypomniał, że rok temu były w tej sprawie konsultacje. Pod koniec ubiegłorocznych wakacji do Gorzowa przyjechali architekci z Pronobis Studio, żeby na podstawie głosów mieszkańców przygotować koncepcję Kwadratu. - Tu przede wszystkim powinno być dużo zieleni - mówiła wtedy architektowi Krystyna Michałowska, która przyszła na urządzony spacer z projektantami. Na temat nowego wyglądu Kwadratu w konsultacjach społecznych zabrało głos około 190 osób. Koncepcję placu po rewitalizacji poznaliśmy w styczniu tego roku. Rewitalizacja popularnego miejsca kosztuje 5,9 mln zł. 85 proc. to dofinansowanie z Unii Europejskiej.

WIDEO: Jak zmieni się Kwadrat w Gorzowie?