Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znacie drogowe absurdy?

Jarosław Miłkowski
- Piesi z reguły ubierają się na czarno. Trudno ich dostrzec, jadąc Estkowskiego, bo ulica jest nie-doświetlona - mówi instruktor Dariusz Pilch. Problem zgłosiliśmy już miejskiemu inżynierowi ruchu.
- Piesi z reguły ubierają się na czarno. Trudno ich dostrzec, jadąc Estkowskiego, bo ulica jest nie-doświetlona - mówi instruktor Dariusz Pilch. Problem zgłosiliśmy już miejskiemu inżynierowi ruchu. Jarosław Miłkowski
Rondo Niepodległości ma dwa pasy, ale zjazd... jeden. Koło szpitala linie ciągłe ciągną się za długo. Instruktorzy nauki jazdy podpowiadają, co trze-ba zrobić, żeby po mieście jeździło się nam lepiej.

W naszym mieście sporo jest drogowych absurdów. Tak przynajmniej wynika z naszych rozmów z najlepszymi instruktorami jazdy. W piątek odbierali oni wyróżnienia za efekty szkolenia nowych kierowców, a nam opowiadali o tym, jakie sprzeczności w oznakowaniu miasta widzą na co dzień.

Dwa minus jeden

Jeden drogowych absurdów mamy na rondzie Niepodległości (koło Medi - Raju). - Jeśli jedziemy od Watrala do pobliskiego Tesco, są wyznaczone dwa pasy do jazdy na wprost. Skoro tak, powinny być też dwa pasy do zjazdu. Jest jednak problem, bo pas do zjazdu jest tylko jeden - mówi Dariusz Pilch ze szkoły MSP (3. miejsce wśród najlepszych szkół, jeśli chodzi o egzamin teoretyczny).

O absurdzie mówimy Rafałowi Krajczyńskiemu, który jest miejskim inżynierem ruchu. - Zgłoszenie przyjmujemy, zdecydujemy, z którego pasa zrobić zjazd - obiecuje urzędnik.

Problem z oznakowaniem jest też na rondzie Szczecińskim (tym między Tesco a os. Europejskim). - Znaki pionowe mówią, że lewy pas służy tylko do skręcania w lewo. Nikt jednak nie zatarł znaków poziomych na jezdni i wiele osób jedzie z tego pasa na wprost.

Problem pojawił się, gdy kilka miesięcy temu miasto zrobiło tutaj, kosztem pasa ruchu, przystanek autobusowy. - Zamalowanie znaków na jezdni i tak niewiele by dało. Jeszcze w tym roku postaramy się przywrócić stan z zeszłego roku oraz wybudować zatoczkę dla autobusów - mówi Krajczyński.

„Chore” linie przy szpitalu
Są też zastrzeżenia do organizacji ruchu w okolicach byłego szpitala miejskiego. - Nie wiem, po co na wyremontowanej części Warszawskiej wyodrębniono pas dla tramwajów. Nic by się nie stało, gdyby samochody mogły jeździć po torowisku, a po bokach był pas dla rowerów - uważa Pilch. Jego sugestia nie ma jednak szans na realizację, ale kolejna - już tak. Urzędnicy rozważają bowiem możliwość, by z ul. Szpitalnej znów można było wyjeżdżać w Warszawską. - To byłoby idealne. Przecież teraz, żeby wyjechać z Teatralnej, to trzeba dosłownie „wbijać się” z wąskiego podjazdu pod górę za stacją paliw - cieszy się Czytelnik Krzysztof Woiński.

Kolejny z Czytelników, pan Robert z Prądzyńskiego, zwraca uwagę, że w mieście linie ciągłe... ciągną się za bardzo w głąb skrzyżowań. - Na skrzyżowaniu Dekerta z Czartoryskiego nie ma szans, by większy pojazd, skręcając, na nią nie najechał - mówi. - W takich przypadkach, gdy kursant za mocno skręci, oblewa egzamin - dodaje Paweł Sobczak, instruktor z Witnicy. Rafał Nowosielecki, kolejny z instruktorów, dodaje: - Dojeżdżając do ronda od strony mostu są linie ciągłe. Żadne strzałki nie pokazują, w który pas trzeba wjechać, żeby skręcić lub jechać prosto. Osoby, które nie potrafią jeździć po Gorzowie, na pewno się pogubią.

Nowosielecki proponuje też, by wydłużyć czas zielonego światła na przejściu sprzed dawnego Empiku w kierunku Parku 111. Nie ma tam wysepki i starsze osoby nie nadążają z pokonaniem przejścia. - Nie można przeprogramować sygnalizacji tak od ręki. Tu potrzebny jest nowy sterownik, który kosztuje 100 tys. zł. A takich pieniędzy nie mamy - wyjaśnia inżynier Krajczyński.

Jeśli widzicie inne drogowe absurdy? Możecie o nich powiadomić miejskiego inżyniera ruchu (napiszcie e-mail: [email protected] lub dzwońcie: 95 735 58 42).

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto