ŻUŻEL. Gollob drugi w Goeteborgu. Wygrana Bjerre

Tegoroczne Grand Prix obfituje w niespodzianki. Już w pierwszych zawodach z tego cyklu, w Lesznie, doszło do wielu zaskakujących rozstrzygnięć. Jak się okazało w Goeteborgu było ich równie dużo, o ile nie więcej. Duży wpływ na końcowe wyniki miały jednak warunki atmosferyczne. W Szwecji od rana padało i w pierwszej części zawodów o końcowej kolejności na mecie decydowały przede wszystkim pola startowe. Pierwsze i czwarte pozwalały na walkę o zwycięstwo, zaś pozostałe dwa skazywały na porażkę.
Przekonał się o tym m.in. Jason Crump, który po trzech seriach miał zaledwie punkt na swoim koncie. W następnych dwóch biegach Australijczyk, startując już przy krawężniku zdobył sześć oczek, ale o awansie do półfinału mógł tylko pomarzyć.
Zdecydowanie lepiej na trudnym torze w Goeteborgu czuli się …debiutanci, a zwłaszcza Magnus Zettterstroem. – Rywale między wyścigami podchodzili do mnie i pytali w jaki sposób przygotowałem motocykle na tak trudny tor, ale oczywiście sekretu im nie zdradziłem – śmiał się „Zorro”, który po raz pierwszy w karierze awansował do półfinału. Równie zadowolony był Chris Holder. – Po raz pierwszy jadę na sztucznym torze, ale czuję się na nim doskonale – stwierdził Australijczyk.
Początek zawodów był za to słaby w wykonaniu Polaków. Jarosław Hampel od początku jeździł bez „błysku” i mimo ambitnej walki nie zdołał się przebić do drugiej części zawodów. Podobnie zresztą jak Rune Holta. Tomasz Gollob również początku turnieju nie zaliczy do udanych. Na szczęście, nasz najlepszy żużlowiec szybko przystosował się do warunków panujących na torze i pewnie awansował do półfinału.
W nim Gollob pojechał wręcz znakomicie, ogrywając najlepszego w rundzie zasadniczej Grega Hancocka. Amerykanin miał prawo jako pierwszy wybierać pole startowe i zdecydował się na tor tuż przy krawężniku. Gollob wybrał żółty kask i nie żałował, bo już przy wyjściu na prostą był na czele stawki. – Uwielbiam startować z zewnętrznych pól – mówił później nasz zawodnik.
W finale Gollob również wybrał czwarte pole, ale tym razem musiał uznać wyższość Kennetha Bjerre. Pojedynek tych dwóch zawodników był zresztą ozdobą sobotniego turnieju. – Widziałem, że Tomek mnie wyprzedza, ale postanowiłem zaryzykować i pojechałem bardzo szeroko. Jak się okazało ten manewr przyniósł mi pierwsze w karierze zwycięstwo w Grand Prix. Właśnie o czymś takim marzyłem – mówił po turnieju Bjerre, który dość nieoczekiwanie został też liderem klasyfikacji generalnej cyklu.
Gollob, po słabym występie w Lesznie, także dobił do czołówki. – To był mój dobry dzień. Jestem zadowolony ze swojego występu. Nadal jestem w grze – cieszył się kapitan reprezentacji Polski, który w finale, tuż po starcie, musiał bark w bark walczyć z Andreasem Jonssonem. – Przy wejściu w drugi łuk było naprawdę ciasno... – mówił później Szwed. - Dla mnie te zawody i tak były bardzo szczęśliwe, bo w połowie turnieju miałem straszny kryzys. Dzisiaj zresztą trudno było dostosować się do warunków na torze. Każdy miał lepsze i gorsze chwile. Dlatego cieszę się, że wystąpiłem w finale i do tego jeszcze stanąłem na podium – podsumował zawody Jonsson.
Wyniki
1. Kenneth Bjerre (Dania) 20 (1,3,3,2,2+3+6)
2. Tomasz Gollob (Polska) 16 (1,2,3,1,2+3+4)
3. Andreas Jonsson (Szwecja) 12 (3,0,0,3,2+2+2)
4. Greg Hancock (USA) 14 (3,1,2,3,3+2+0)
5. Chris Holder (Australia) 11 (3,2,1,2,2+1)
6. Magnus Zetterstroem (Szwecja) 9 (2,3,3,0,0+1)
7. Emil Sajfutdinov (Rosja) 8 (0,3,2,0,3+0)
8. Nicki Pedersen (Dania) 8 (0,2,3,2,1+d)
9. Jason Crump (Australia) 7 (1,0,0,3,3)
10. Hans Andersen (Dania) 7 (3,1,0,3,w)
11. Rune Holta (Polska) 6 (2,3,0,1,0)
12. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 6 (1,1,1,0,3)
13. Jarosław Hampel (Polska) 6 (0,2,2,2,0)
14. Chris Harris (Wielka Brytania) 6 (2,u,2,1,1)
15. Fredrik Lindgren (Szwecja) 4 (2,0,1,0,1)
16. Tai Woffinden (Wielka Brytania) 4 (0,1,1,1,1)
Bieg po biegu
1. Andersen, Lindgren, Lindbaeck, Woffinden
2. Hancock, Holta, Bjerre, Hampel
3. Jonsson, Zetterstroem, Crump, Sajfutdinow
4. Holder, Harris, Gollob, Pedersen
5. Holta, Pedersen, Andersen, Crump
6. Bjerre, Gollob, Woffinden, Jonsson
7. Sajfutdinow, Hampel, Lindbaeck, Harris (u)
8. Zetterstroem, Holder, Hancock, Lindgren
9. Bjerre, Sajfutdinow, Holder, Andersen
10. Zetterstroem, Harris, Woffinden, Holta
11. Gollob, Hancock, Lindbaeck, Crump
12. Pedersen, Hampel, Lindgren, Jonsson
13. Andersen, Hampel, Gollob, Zetterstroem
14. Hancock, Pedersen, Woffinden, Sajfutdinow
15. Jonsson, Holder, Holta, Lindbaeck
16. Crump, Bjerre, Harris, Lindgren
17. Hancock, Jonsson, Harris, Andersen (w/u)
18. Crump, Holder, Woffinden, Hampel
19. Lindbaeck, Bjerre, Pedersen, Zetterstroem
20. Sajfutdinow, Gollob, Lindgren, Holta
21. Gollob, Hancock, Zetterstroem, Sajfutdinow
22. Bjerre, Jonsson, Holder, Pedersen (d4)
23. Bjerre, Gollob, Jonsson, Hancock
Klasyfikacja generalna
1. Kenneth Bjerre (Dania) 30
2. Jason Crump (Australia) 26
3. Jarosław Hampel (Polska) 24
4. Tomasz Gollob (Polska) 22
5. Emil Sajfutdinov (Rosja) 22
6. Chris Holder (Australia) 19
7. Greg Hancock (USA) 18
8. Andreas Jonsson (Szwecja) 17
9. Nicki Pedersen (Dania) 17
10. Rune Holta (Polska) 16
11. Hans Andersen (Dania) 15
12. Chris Harris (Wielka Brytania) 14
13. Magnus Zetterstroem (Szwecja) 13
14. Fredrik Lindgren (Szwecja) 12
15. Janusz Kołodziej (Polska) 12
16. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 6
17. Tai Woffinden (Wielka Brytania) 5