Podobnie jak przed wyborami parlamentarnymi, Kartuzy przyciągają i podczas kampanii w wyborach do samorządu. W czwartek 28 marca krótką prezentację swego programu miała Danuta Seyda, kandydatka Lewicy do Sejmiku Województwa Pomorskiego (okręg nr 4).
Jej osobę wpierw przybliżyła senatorka Anna Górska, która miała okazję z Danutą Seydą wielokrotnie współpracować.
- Znam Danutę naprawdę od wielu lat. Organizowałyśmy razem wiele różnych rzeczy, dotyczących praw kobiet. To była zawsze bardzo mocna współpraca - mówiła senatorka Górska.
ZOBACZ TEŻ:
Anna Górska będzie miała biuro senatorskie w Kartuzach
Wsparcie dla kobiet
To właśnie kwestię kobiet Seyda wysuwa na pierwszy plan. Jej pragnieniem jest całkowite wyrównanie możliwości, dostępności kobiet do wszystkich stanowisk. Sama zauważyła, że już się to w wielu miejscach dzieje, ale wciąż pozostają problemy.
- Pewne rzeczy są kobietom niedostępne, ale z jakich powodów? Niekoniecznie tych, że są mniej kompetentne. Po prostu mają mniej czasu - zajmują się dziećmi. Wartością największa dla kobiet jest czas, a skąd kobiety mają ten czas wziąć, jeżeli poświęcają go dla rodziny, dla dzieci? - zaznaczała Danuta Seyda. - Samorządy muszą zapewnić kobietom opiekę dla dzieci. To, co w tej chwili mamy, tego jest za mało. Stanowczo za mało i za drogo.
- Jesteśmy kobietami, ale to nie znaczy, że jesteśmy innym gatunkiem. Te wszystkie prawa nam się należą - tak, jak mężczyznom. Równość, dostępność do wszystkich stanowisk - dodała Seyda.
Kandydatka Lewicy w swoim programie na ważnym miejscu stawia również kwestie bezpieczeństwa i ochrony zdrowia. Podobnie też jak u wielu innych w wyborach samorządowych są i punkty, dotyczące infrastruktury drogowej - polepszenia komunikacji, zwłaszcza do odległych obszarów wiejskich.
„Idźmy na wybory!”
Kończąc konferencję z ust Anny Górskiej padło jeszcze hasło tak często powtarzane przed 15 października ubiegłego roku: „Idźmy na wybory!”. Senatorka liczy na to, że uda się powtórzyć frekwencyjny sukces z wyborów parlamentarnych.
- Powtórzmy tę frekwencję, którą mieliśmy 15 października. Mam naprawdę głębokie przekonanie, że obudziliśmy wtedy również kobiety, młodych ludzi. I że te osoby też pójdą 7 kwietnia na wybory. Bo to są ważne wybory - mówiła Górska. - Ja zawsze podkreślam, że wybory samorządowe są najważniejsze. Bo tak naprawdę o jakości naszego życia, jak wyglądają nasze ulice, chodniki, jak jest zorganizowany transport, czy są żłobki i przedszkola - w pierwszej kolejności zawsze decyduje samorząd gminny, powiatowy, wojewódzki. My, jako parlamentarzyści, jesteśmy powołani do tego, żeby stwarzać tym samorządom jak najlepsze warunki właśnie tego rozwoju.
Jednocześnie senatorka zapewniła, że samorządowcy mogą liczyć na jej wsparcie.
- Zawsze deklarowałam i deklaruję, że stoję po stronie samorządowców i będę dobre, progresywne, prospołeczne działania samorządów wspierać. Ale podstawą jest wybranie dobrych władz samorządowych - dodała Górska.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
