Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lider z Będzina i Astra Nowa Sól. Jak wypada ocena Koliberków?

Maciej Noskowicz
Maciej Noskowicz
Siatkarze Astry Nowa Sól nie mieli żadnych szans w rywalizacji z aktualnym liderem tabeli. - Były dobre momenty, ale lider okazał się zdecydowanie za silny - komentował mecz prezydent Nowej Soli.

Astra Nowa Sól – MKS Będzin 0:3

  • Sety: 19:25, 23:25, 13:25
  • Astra grała w składzie: Jacznik, Czyrniański, Drzazga, Pizuński, Kryński, Kosian, Fołtynowicz (l) oraz Hoszman, Brzeziński, Wiśniewski, Nowak-Majewski, Wożniak, Szydłowski (l).

Nowosolscy kibice liczyli na niespodziankę, by nie powiedzieć sensację. Lider Tauron 1ligi był wprawdzie zdecydowanym faworytem, ale siatkarze zapowiadali walkę. - Cały czas jeszcze walczymy o miejsce w ósemce. Mamy dodatkową motywację – mówił przed spotkaniem prezes Astry Przemysław Jeton. Tymczasem lider rozgrywek potrzebował niespełna osiemdziesięciu minut, by rozstrzygnąć losy meczu na swoja korzyść.

Nowosolanie zaczęli mecz dobrze. Po skutecznych zagrywkach Patryka Czyrniańskiego gospodarze prowadzili 4:1. Goście jednak szybko wyrównali (4:4). Przez chwilę było punkt, za punkt, ale od stanu 9:9 inicjatywę przejęli przyjezdni. MKS kontrolował sytuację na parkiecie utrzymując kilkupunktowe prowadzenie (13:9, 16:11, 20:14). Ostatecznie „Koliberki” przegrały pierwszego seta 19:25.

Najwięcej emocji dostarczyła druga partia. W niej do stanu 15:15 żadnej z drużyn nie udało się wywalczyć bezpiecznej przewagi. Sprawy w swoje ręce wziął późniejszy MVP meczu Grzegorz Pająk. To po jego udanych zagrywkach będzinianie zdobyli kilkupunktową zaliczkę (18:15). Mimo ambitnej postawy Astry, MKS dowiózł prowadzenie do końca, 25:23 wychodząc na prowadzenie 2:0.

Podopieczni Andrzeja Krzyśki zupełnie stracili ochotę do gry, bo w trzecim secie praktycznie nie istnieli. Będzinianie świetnie serwowali. Dzięki temu elementowi już w pierwszej fazie tego seta MKS prowadził wysoko (8:3, 16:8). Ta partia praktycznie bez historii, goście wygrali ją 25:13 i cały mecz 3:0.

Była to czwarta porażka nowosolan, którzy wciąż walczą o awans do play-offów.

- Były dobre momenty, ale lider okazał się zdecydowanie za silny - komentował mecz prezydent Nowej Soli Jacek Milewski w mediach społecznościowych. - Warto wyciągnąć wnioski, bo w dalszym ciągu nieustająco fruniemy po marzenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lider z Będzina i Astra Nowa Sól. Jak wypada ocena Koliberków? - Nowa Sól Nasze Miasto

Wróć na nowasol.naszemiasto.pl Nasze Miasto