Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nagle się budzisz i nie możesz ruszyć. To paraliż. Dopada nas w czasie snu, przywołuje największe lęki. Przerażające doświadczenie

Michał Korn
Michał Korn
Paraliż senny to jedna z najmniej przyjemnych rzeczy w życiu, jaka może nas spotkać.
Paraliż senny to jedna z najmniej przyjemnych rzeczy w życiu, jaka może nas spotkać. Jordan Bauer/Unaplsh
Paraliż senny może dopaść nas nagle. W zasadzie kładąc się spać nie da się przewidzieć, czy to nie będzie przypadkiem "ta noc". Moment, w którym się budzicie i nie możecie ruszyć, to prawdopodobnie jeden z najmroczniejszych scenariuszy, jaki może nas w życiu spotkać. Ale prawda jest taka, że nie to w tym wszystkim jest najgorsze.

Zanim jednak przejdziemy do sedna wyjaśnijmy sobie najpierw, czym jest tego rodzaju paraliż. Paraliż senny, zwany również paraliżem przysennym lub porażeniem przysennym, występuje głównie podczas zasypiania lub rzadziej na etapie przechodzenia ze snu w stan czuwania. To zaburzenie snu, które charakteryzuje się tym, że po przebudzeniu ze snu osoba nie jest w stanie poruszyć ciała przez okres, mimo że jest całkowicie przytomna i w pełni świadoma. Powodem tego rodzaju paraliżu może być:

  • silny stres,
  • napięcia emocjonalne,
  • uzależnienie od alkoholu,
  • uzależnienie od leków,
  • uzależnienie od substancji psychotropowych.

Niektórzy uważają, że może to być etap nawiedzenia naszego ciała przez obce siły, jak duchy czy demony.

Trwa głosowanie...

Doświadczyłeś/aś kiedykolwiek paraliżu sennego?

To koszmar - każdy "wyśni" go inaczej

- Pewnego razu obudziłem się leżąc na boku. Nie mogłem się ruszyć, serce waliło mi bardzo szybko. Nie pamiętam nawet, czy mogłem poruszać oczami. Czułem silny ból w piersi, starałem się ustabilizować oddech, ale to nie pomagało. Nie mogłem nic zrobić. Najgorsze było to, że czułem na sobie czyjś oddech, czyjąś obecność, jakieś złej siły. Myślałem, że umieram, że moje chwile są dni są policzone i wtedy... zemdlałem. Przerażające doświadczenie zakończyło się tym, że odpłynąłem. Po chwili się ocknąłem, ale nadal leżałem na boku. A szyję miałem zaczerwienioną, jakby ktoś mnie dusił - opowiada Maciej z Zielonej Góry.

Czytaj rónież:

Wyjaśnijmy, że paraliż senny występuje, gdy mózg nieprawidłowo reguluje przejście ze snu do stanu pełnej czujności. Podczas normalnego snu mięśnie są częściowo sparaliżowane, aby zapobiec wykonywaniu ruchów, które występują w trakcie snu. Jednak w przypadku paraliżu sennego osoba doświadcza paraliżu mięśni, gdy jest już przytomna. Najczęściej dochodzi do niego w czasie fazy REM, kiedy występują najżywsze i najbardziej realistyczne sny, a ciało jest częściowo sparaliżowane, aby uniknąć wykonywania gwałtownych ruchów, które mogłyby przeszkodzić w odpoczynku.

Lęk, strach, halucynacje

Osoba, która doświadcza paraliżu sennego czuje niemoc. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie może wykonać żadnego ruchu, nic powiedzieć. "Zjawisku temu towarzyszą zazwyczaj bardzo nieprzyjemne doznania psychiczne, takie jak wrażenie ogłuszającego dudnienia lub dzwonienia w uszach, bezwładnego spadania, wykręcania ciała, przygniecenia klatki piersiowej lub kończyn". Zjawisku temu niemal zawsze towarzyszy przyspieszone bicie serca i niedające się z niczym porównać uczucie strachu. Powyższy przypadek potwierdza, że osoba mająca paraliż jednocześnie może odczuwać halucynacje wzrokowe, słuchowe i dotykowe. Ten stan właśnie pływa na to, że nie możemy wykonać żadnego ruchu.

Paranormalne doświadczenia

- Zdarzyło mi się to kilka razy w życiu. Byłam wtedy młodą dziewczyną – w liceum i na studiach, potem może ze dwa, trzy razy. Najczęściej podczas bardzo głębokiego snu w ciągu dnia, po dużym zmęczeniu, lub zarwanej nocy. Kładłam się na drzemkę i po chwili czułam, jakbym się odrywała od ciała. Czułam to na całym ciele jednocześnie. Bardzo nieprzyjemne uczucie fizyczne i psychiczne. Fizyczne, bo czułam opór, żeby odczepić się od ciała, traciłam z nim kontakt, próbowałam poruszyć nogą, ręką i nic - opowiada pani Joanna z Nowej Soli.

Ciągły strach

- Było to także trudne psychiczne, bo towarzyszył mi lęk, że umieram, już nie wrócę do ciała - wyjaśnia. - Po oderwaniu się od ciała, unosiłam się pod sufitem, patrzyłam na siebie (czyli swoje ciało śpiące). Czasem przenosiłam się do innych pokoi przez zamknięte drzwi, widziałam co robią inni domownicy. To coś, co było mną, próbowało wydostać się poza mieszkanie przez okno, ale wtedy strasznie się bałam, że spadnę na ziemię, albo już nie wrócę do ciała. Jakąś wewnętrzną siłą starałam się powrócić do ciała. Połączenie też było nieprzyjemne, jakbym przepychała się przez coś bardzo wąskiego. W końcu, gdy już otwierałam oczy i czułam, że wróciłam, pojawiał się jakby rodzaj paraliżu – nie mogłam w ogóle się poruszyć, tylko powieki otwierałam. Bardzo powoli wracała siła do ciała, w końcu zaczynałam ruszać nogami, rękoma, ale były bardzo ciężkie - wspomina z przerażeniem pani Agnieszka.

Nasza bohaterka przyznaje, że te sytuacje były bardzo nieprzyjemne, pełne lęku. Nie miały kompletnie związku z jakimiś używkami, które były jej obce. Przez kilka godzin po tych zdarzeniach czuła otumanienie, brak koncentracji, bała się zasnąć ponownie.

Dobijające uczucie lęku

Z kolei pani Marta pochodząca z Lwówka, tak opisuje swój paraliż.

- Kilka razy miałam dziwne uczucie. Wybudzałam się ze snu, tak jakbym wcześniej znajdowała się pod wodą i nagle udało mi się wydostać na powierzchnię i złapać powietrze. Szybkie wybudzenie, połączone ze wstrząsem. Czułam, że wcześniej działo się coś złego. Wybudzenie to połączone było z dość nietypowym lękiem, który towarzyszył mi później do końca dnia. Przerażające uczucie, jakby ktoś lub coś blokowało nam wcześniej dopływ tlenu. Jakbym na chwilę zamarła.

Jak soie radzić z paraliżem sennym?

Paraliż senny nie jest chorobą, zatem ciężko mówić o jego leczeniu. Można jednak pewnymi zachowaniami ograniczyć jego występowanie. Przy porażeniu przysennym głębokie wdechy i wydechy powinny pozwolić na szybsze wybudzenie się. Koncentracja na jednym punkcie oraz usiłowanie poruszenia choćby palcem pozwoli szybciej minąć porażeniu. Zdrowy tryb życia, wysypianie się, właściwe odżywanie, mniej stresy powinny z kolei zniwelować występowanie tego typu stanów lękowych. To oczywiście jedynie teoria. W praktyce, jeśli problem wyda się poważniejszy, warto wówczas skontaktować się ze specjalistą w poradni leczenia zaburzeń snu.

W czasie wystąpienia paraliżu sennego może mu towarzyszyć:

  • paraliż ruchowy,
  • paraliż mowy,
  • problemy z oddychaniem,
  • szybkie bicie serca,
  • świadomość obecności kogoś lub czego przy naszym łóżku,
  • odczuwanie lęku,
  • dezorientacja,
  • halucynacje - słyszenie głosów, zwidy.

Paraliż senny w kulturze

W kulturze na przykład paraliż senny zwiastował pojawienie się tzw. nocnego demona, który specjalnie paraliżuje swoją ofiarę. Obecnie tego typu stan jest utożsamiony z nawiedzeniem przez duchy lub podatnością na taki proces. Spójrzcie na obraz poniżej.

Koszmar nocny Henry'ego Fuseli z 1781 roku jest uważany za jedno z klasycznych przedstawień paraliżu przysennego jako odwiedziny demona.
Koszmar nocny Henry'ego Fuseli z 1781 roku jest uważany za jedno z klasycznych przedstawień paraliżu przysennego jako odwiedziny demona. na licencji Wikimedia Commons

Obraz "Nocna mara" Johanna Füssliego przedstawia postać śpiącej kobiety o wyidealizowanych kształtach, spoczywającej na łożu w ciemnej sypialni. Jej ręce i głowa bezwładnie opadają z posłania, a ciało okrywa biała, półprzezroczysta, muślinowa koszula. Na piersi dziewczyny siedzi humanoidalny potworek wpatrujący się w oczy widza. Zza purpurowej zasłony wyłania się koszmarny łeb konia z wyłupiastymi oczami, nastrój grozy dopełnia ciemna kolorystyka, rozświetlona jedynie błękitnobiałym ciałem śpiącej. Nie można jednoznacznie określić, czy przedstawiona scena to wytwór wyobraźni artysty, czy też zapis doznań przedstawionej kobiety. Świat fantastyczny i świat realny współistnieją i przenikają się nawzajem.

Zjawisko "czarnej mary"

Angielskie słowo mare oznacza zarówno koszmar, jak i konia (konkretnie klacz), tak więc obecność konia na obrazie ma swoje uzasadnienie w angielskim tytule. Niemiecki tytuł obrazu Nachtmahr, to również imię konia Mefistofelesa. Co ciekawe tzw. "Czarna mara" jako duch/demon w postaci czarnego konia pojawia się również w jednej z misji gry komputerowej "Wiedźmin: Dziki Gon", przy okazji wykonywania jednego z pobocznych zadań w okolicach Velen.

The Nightmare - film dokumentalny o paraliżu sennym

Warto również wspomnieć tutaj obraz "The Nightmare" z 2015 roku w reżyserii Rodneya Aschera. To film dokumentalny badający zjawisko paraliżu sennego, który prowadzi niektórych ludzi do wierzenia w tzw. "nocną zmorę". Skąd pomysł Aschera na taką produkcję? Wedle jego archiwalnych wypowiedz sam miał kiedyś doświadczyć paraliżu sennego.

The Nightmare (2015) - zwiastun

źródło: YouTube

Każdy, kto cierpiał na paraliż senny, powie, że to straszniejsze niż jakikolwiek horror. Leżysz w łóżku, niezdolny do reagowania ani mówienia, uwięziony w zaświatach między drzemką a świadomym poruszaniem się, a niewidzialna, ale wyraźnie wroga postać zbliża się do ciebie z drugiego końca pokoju. Widzisz to, słyszysz to i nie możesz nic z tym zrobić.

The Nightmare przez wielu uważany jest za jeden z najlepszych filmów dokumentalnych. Dzięki temu, że jest to obraz na faktach i przedstawia realne zagadnienia takim, jakie jest w rzeczywistości, postrzegany jest jako straszniejszy, niż wszystkie horrory razem wzięte.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto