Nietypowe lekcje angielskiego. Nauczycielami są... amerykańscy żołnierze

Cztery lata temu w liczącej ponad dziesięć tysięcy mieszkańców Skwierzynie powstała baza amerykańskiej armii. Wtedy do miasteczka zaczęli przybywać amerykańscy żołnierze z różnych formacji, którzy zmieniali się co kilka miesięcy. Obecnie stacjonuje tam kilkuset mundurowych - głównie specjalistów od logistyki i zaopatrzenia. Wśród nich jest także amerykański kapelan o polskich korzeniach, z którym współpracę nawiązał kustosz skwierzyńskiego sanktuarium. Jednym z jej efektów są właśnie nietypowe lekcje prowadzone przez amerykańskich oficerów.

Z amerykańskimi żołnierzami współpracujemy praktycznie od czasu przyjazdu pierwszej jednostki. Mamy więc za sobą kilka lat takich wspólnych doświadczeń religijnych, kulturalnych czy sportowych. Ale w tym roku gości tutaj także ks. kpt. Marcin Novitzky, który ma polskie korzenie. W czasie jednej z naszych rozmów pojawił się pomysł na zorganizowanie dla mieszkańców lekcji języka angielskiego, które prowadzić będą właśnie stacjonujący u nas amerykańscy żołnierze - wyjaśnia ks. Kazimierza Małżeński, kustosz sanktuarium w Skwierzynie.

Lekcje języka angielskiego prowadzone przez żołnierzy amerykańskiej armii odbywają się raz w tygodniu. Udział w nich może wciąż każdy. A chętnych nie brakuje, bo w zajęciach uczestniczy już w sumie blisko trzydzieści osób.

Zdecydowałam się na lekcje w grupie zaawansowanej i muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona i bardzo mi się te zajęcia podobają. Tu nie ma żadnych zadań czy notatek, po prostu rozmawiamy po angielsku, więc cały czas jest ten kontakt z żywym słowem - mówi pani Angelika, jedna z uczestniczek.

Ale nietypowe lekcje chwalą sobie również inni.

Zajęcia dają mi takie prawdziwe obycie z językiem angielskim, a w szkole nie zawsze jest taka możliwość. To jest coś zupełnie innego niż rozwiązywanie zadań i pisanie sprawdzianów - mówi pan Bartek.

Korzyści są jednak obopólne. Uczestnicy zajęć poznają nowe angielskie słówka i zwroty, a żołnierze uczą się podstaw języka polskiego. Ale nie tylko, bo takie wspólne lekcje to coś więcej niż okazja do doskonalenia językowych umiejętności. Pomagają także lepiej się poznać.

Chodziło o stworzenie takiej braterskiej wspólnoty. Żołnierze pomagają uczestnikom szlifować swój ojczysty język poprzez rozmowy o życiu codziennym, szkole, pracy czy zainteresowaniach. Sami też odwzajemniają się opowieściami o swoim kraju, rodzinach, tradycjach i zwyczajach, które pielęgnują. Każde takie spotkanie to okazja do wymiany doświadczeń i poznania ciekawostek na temat swoich kultur - mówi ks. Kazimierza Małżeński.

Zajęcia odbywają się we wtorkowe wieczory w sali św. Wincentego. Sanktuarium Matki Bożej Klewańskiej w Skwierzynie zostało ustanowione w maju ubiegłego roku. Jest dedykowane przesiedleńcom z dawnych Kresów Wschodnich oraz ich potomkom.

Zobacz też:

• Biskup Tadeusz Lityński: Człowiek z natury potrzebuje uczestnictwa we wspólnocie