Synoptycy zapowiadali ulewę
Synoptycy już w poniedziałek rano ostrzegali przed ulewnym deszczem i burzami. Ich prognozy sprawdziły się wieczorem. Niebo nagle pociemniało, a w oddali widać było błyski. Burza rozpętała się bardzo szybko. Najpierw zerwał się porywisty wiatr, a nad miastem zaczęły przetaczać się chmury burzowe, z których spadł ulewny deszcz.
Ulice zamieniły się w bajora
Nie trzeba było długo czekać, aby niektóre ulice w mieście zmieniły się w potoki. Wskutek ulewnych opadów zalane zostały między innymi ulice Walczaka, Borowskiego, Dąbrowskiego, Jagiełły, Teatralna, Warszawska i Górczyńska, czyli te, które zazwyczaj nie radzą sobie z odprowadzaniem deszczu w czasie ulewy.
W niektórych miejscach wody było tak dużo, że niektórzy kierowcy zmuszeni byli do jeżdżenia po chodnikach. Deszcz nie padał długo. Intensywne opady trwały zaledwie kilkanaście minut. Podobnie sytuacja wyglądała również w pobliskich wsiach i miejscowościach. Strażacy interweniowali między innymi w Janczewie oraz Wawrowie, gdzie zalane zostały ulice, a woda podchodziła pod domy. W samym Gorzowie byli wzywani między innymi na ulicę Składową, przy której woda dostała się do budynków jednej z firm oraz na ulicę Drzymały, gdzie woda wręcz wypychała włazy do studzienek kanalizacyjnych.
Zobacz również:
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?