MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Od drobnych gestów po duże zbiórki. Gorzów pomaga jak może

Magdalena Marszałek
Magdalena Marszałek
Jarosław Miłkowski
Punkty informacyjne, wolontariusze, zbiórki darów. Gorzów nie ustaje w pomocy dla Ukraińców i nadal mobilizuje się w działaniach na rzecz uchodźców przybywających do naszego kraju.

Pomoc nie ustaje

Ręce pełne pracy mają między innymi koordynatorki zbiórki zorganizowanej przez parafialny zespół Caritas przy kościele NMP Królowej Polski w Gorzowie. Kiedy tylko rozpoczęła się wojna na wschodzie zaapelowały o przynoszenie do działającej tam świetlicy najpotrzebniejszych rzeczy dla ukraińskich dzieci. Mimo upływu dni - wsparcie nie zamiera.

Odzew był ogromny, bo w bardzo krótkim czasie udało się nam zebrać ubrania, żywność i środki czystości. Sporo jest także artykułów szkolnych, zabawek i wózków dla dzieci. Ta akcja cały czas trwa, a chętnych do pomagania nie brakuje. Wszyscy czują taką wewnętrzną potrzebę, żeby dać coś od siebie - mówi Ewa Wysocka.

FB Ewa Wysocka

Pomagają nie tylko dorośli, ale także najmłodsi. Dzieci również są świadkami tej historii, która tworzy się na ich oczach. I nie pozostają obojętne.

Pojawiła się u nas mama z dwójką dzieci. Jej córka, dziesięcioletnia dziewczynka, miała tego dnia urodziny. Powiedziała, że w ubiegłym roku prezenty od swoich przyjaciół zamieniła na karmę i przysmaki dla zwierząt z gorzowskiego schroniska. Tym razem prezentowe pieniążki postanowiła przeznaczyć na zakup środków higienicznych i kosmetycznych potrzebnych dla dzieci i ich rodzin z Ukrainy. Wykonała też piękny rysunek na kartonie z darami, na którym napisała, że wojna nie jest dobra. Takie chwile chwytają za serce - mówi ze wzruszeniem Ewa Wysocka.

Pomagają nie tylko dorośli, ale także najmłodsi. FB Ewa Wysocka

Ale to nie wszystko, bo dziewczynka - wraz z bratem - wszystkie swoje nieużywane zabawki i maskotki także przeznaczyła dla dzieci z Ukrainy, aby mogły poczuć się w naszym kraju bezpieczne i potrzebne.

Wypełniony po brzegi

Dary można przynosić także do magazynu przy ulicy Traugutta w Gorzowie. Tam wystarczył​ zaledwie jeden dzień, aby przestronne pomieszczenie po brzegi wypełniło się najpotrzebniejszymi artykułami.

FB Jarosław Marciniak

Aż trudno wyrazić to słowami, bo czegoś takiego nie widziałem przez kilkadziesiąt lat swojej społecznej pracy. Praktycznie w jeden dzień magazyn był pełny. Ludzie przynieśli kilka ton najpotrzebniejszych rzeczy. To jest niespotykana skala pomocy ofiarowanej nie tylko przez gorzowian, ale także mieszkańców okolicznych miejscowości. Każdy chce dać coś od siebie - mówi Jarosław Marciniak, organizator zbiórki.

Pomagajmy mądrze

Choć pomoc nie ustaje, to potrzeby wciąż są ogromne. W chaosie ucieczki, gdy na spakowanie się jest kilkanaście minut, ludzie zabierają tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Przyda się więc wszystko, ale organizatorzy zbiórek apelują o mądrą i przemyślaną pomoc. Zdarza się, że wśród darów znajdują się rzeczy, które zamiast do potrzebujących powinny trafić... na śmietnik.

Ubrania, obuwie, bielizna czy pościele, to nie muszą być oczywiście nowe rzeczy, ale ważne, żeby były niezniszczone, uprane, zapakowane w worki i opisane. Pamiętajmy, że to są tacy sami ludzie jak my. Dlatego przynośmy tylko takie rzeczy, które sami chcielibyśmy otrzymać. Nawet te używane można przecież wyprać, wyprasować i ładnie złożyć. Wtedy o wiele lepiej to wygląda niż wyciągnięte gdzieś z piwnicy i wrzucone do worka - apeluje Ewa Wysocka.

Ale uchodźcy z ogarniętej wojną Ukrainy mogą liczyć nie tylko na pomoc materialną. W budynku byłego Lamusa przy ulicy Sikorskiego 5 w Gorzowie uruchomiony został dla nich specjalny punkt wsparcia. Znajdą tu podstawowe informacje dotyczące między innymi przychodni lekarskich czy miejsc pracy.

Więcej o tym przeczytasz tutaj: Gorzów uruchomił punkt wsparcia dla uchodźców

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto