Prawdziwą Stal Gorzów poznaje się nie tylko po tym, jak zaczyna, ale i jak kończy. Tak sparafrazować można znane powiedzenie, patrząc na statystyki dotyczące startów stalowców w poszczególnych wyścigach PGE Ekstraligi.
Portal GuruStats opublikował właśnie swoje wyliczenia dotyczące tego, jak w poszczególnych biegach pojedynków ligowych radziły sobie poszczególne drużyny. I co z nich wynika?
Stalowcy rządzą w biegu I
Stal Gorzów jest drużyną, która miała najlepsze biegi otwarcia we wszystkich meczach. Żółto-niebiescy osiągnęli w biegach nr 1 średnią 3,63 pkt./bieg.
Gorzowianie ten wynik osiągnęli w zasadzie parą Szymon Woźniak – Martin Vaculik. Szkoleniowiec stalowców Stanisław Chomski znany jest z tego, że stawia na sprawdzone rozwiązania. W tegorocznym sezonie ligowym na parę Woźniak – Vaculik postawił aż piętnaście razy w szesnastu meczach.
Polak ze Słowakiem nie pojechali ze sobą w otwierającym mecz biegu jedynie w ostatnim pojedynku w Częstochowie, gdy trzeba było przemeblować skład po kontuzji Andersa Thomsena. Wcześniej za każdym jechali razem w parze od początku sezonu. Z tej dwójki minimalnie częściej lepszy na linii mety był Vaculik (osiem razy był przed Woźniakiem). Dodajmy jednak, że Słowak nie jest „mistrzem biegu nr 1”. Na piętnaście biegów pierwszych w tym sezonie wygrał tylko cztery, a raz zdobył dwa punkty z bonusem. W pozostałych dziesięciu meczach Vaculik tracił punkty.
Stal najlepsza w wyścigu XV
W minionym sezonie stalowcy najlepsi byli też w biegach nr 15. Uzyskali w nich średnią 3,67 pkt./bieg. Ten rezultat wprost może zaskakiwać. Przed sezonem ze Stalą Gorzów rozstał się bowiem Bartosz Zmarzlik, a w poprzednich latach to on najczęściej jeździł w ostatnim biegu zawodów (i ten bieg wygrywał).
Teraz najczęściej w biegu nr 15 jeździł Martin Vaculik (11 razy, a 12. start, do którego miał prawo, oddał Oskarowi Paluchowi). Ośmiokrotnie w ostatniej gonitwie jeździł Szymon Woźniak. Dwa ostatnie jego starty przypadały już po kontuzji Andersa Thomsena, który w decydującym wyścigu jechał siedem razy. Dodajmy, że oprócz Woźniaka, Vaculika, Thomsena i Palucha trzy razy w biegu 15 pojechał Oskar Fajfer.
Najwyższa średnia Stali w biegu 15 przełożyła się też na średnią za biegi nominowane. Wynosi ona 3,40 pkt./bieg i jest taka sama jak Motoru Lublin. Nie jest wykluczone, że byłaby wyższa, gdyby nie przerwany mecz w Krośnie, który zakończony został po dziewięciu wyścigach.
Czytaj również:
Szymon Woźniak ze złotem mistrzostw Europy par! Duet stworzył z zawodnikiem Falubazu
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?