Tragedia pod Gorzowem. Nie żyje mężczyzna przygnieciony przez dziesięciotonową rurę
maw
Do wypadku doszło w poniedziałek, 19 lipca w Brzozowcu, koło Gorzowa Wlkp. Straż pożarna otrzymała zgłoszenie, że za przejazdem kolejowym na ul. Leśnej na składowisku rura przycisnęła mężczyznę. Z relacji zgłaszającego wynikało, że był jeszcze przytomny. Natychmiast na miejsce została wysłana pomoc. Jak informuje rzecznik straży pożarnej, mężczyzna został wyciągnięty przez druhów OSP Brzozowiec spod rury gazowej, która ważyła ok. 10 ton. Był już nieprzytomny. Podjęto reanimację. Niestety, życia mężczyzny nie udało się uratować. Jak doszło do wypadku? Okoliczności zdarzenia bada policja.
KM PSP GW
Do wypadku doszło w poniedziałek, 19 lipca w Brzozowcu, koło Gorzowa Wlkp. Straż pożarna otrzymała zgłoszenie, że za przejazdem kolejowym na ul. Leśnej na składowisku rura przycisnęła mężczyznę. Z relacji zgłaszającego wynikało, że był jeszcze przytomny. Natychmiast na miejsce została wysłana pomoc. Jak informuje rzecznik straży pożarnej, mężczyzna został wyciągnięty przez druhów OSP Brzozowiec spod rury gazowej, która ważyła ok. 10 ton. Był już nieprzytomny. Podjęto reanimację. Niestety, życia mężczyzny nie udało się uratować. Jak doszło do wypadku? Okoliczności zdarzenia bada policja.
