Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

58-letni mężczyzna dostał zawału i zmarł po egzaminie na prawo jazdy

Zbigniew Borek
„Po opuszczeniu Ośrodka na chodniku przy ulicy głównej Pan stracił przytomność, na miejsce wezwano karetkę. Pomimo reanimacji mężczyzna zmarł” – taką informację dostaliśmy oficjalną drogą z gorzowskiego WORD.
„Po opuszczeniu Ośrodka na chodniku przy ulicy głównej Pan stracił przytomność, na miejsce wezwano karetkę. Pomimo reanimacji mężczyzna zmarł” – taką informację dostaliśmy oficjalną drogą z gorzowskiego WORD. archiwum GL
58-letni mężczyzna dostał zawału i zmarł po egzaminie na prawo jazdy, który odbył się w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Gorzowie. Nieoficjalne informacje, do jakich dotarła GL, potwierdza prokuratura i WORD.

- Nie do uwierzenia, ale to sią zdarzyło naprawdę. Człowiek tak zestresował się egzaminem na prawo jazdy, że zaraz po nim dostał zawału i umarł – poinformował GL zastrzegający sobie anonimowość Czytelnik. Sprawdziliśmy: to prawda.

58-letni kursant dostał zawału po zdanym egzaminie

Z nieoficjalnych informacji GL wynika, że kursant dostał zawału zaraz po egzaminie w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Gorzowie przy ul. Podmiejskiej, ale już poza terenem ośrodka. Dodajmy: 58-latek ten egzamin zdał.

Z naszych informacji wynika, że na miejsce przyjechała karetka pogotowia. Mężczyzna był reanimowany, ale bez skutku. Jak ustaliliśmy, do szpitala nawet nie dotarł

„Potwierdzam, iż dana sytuacja miała miejsce obok Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego przy ul. Podmiejskiej 18 w Gorzowie Wlkp.. 1 czerwca Pan miał egzamin na prawo jazdy w naszym ośrodku, egzamin zakończył się pozytywnie dla egzaminowanego. Po opuszczeniu Ośrodka na chodniku przy ulicy głównej Pan stracił przytomność, na miejsce wezwano karetkę. Pomimo reanimacji mężczyzna zmarł” – taką informację dostaliśmy oficjalną drogą z gorzowskiego WORD.

Śmierć po egzaminie na prawo jazdy. Sprawą zajmuje się prokuratura

- Prowadzimy postępowanie karne w sprawie śmierci 58-letniego mężczyzny, który 1 czerwca po zdanym egzaminie na prawo jazdy wyszedł poza teren ośrodka i zasłabł – informuje GL prokurator Łukasz Gospodarek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp.

Czytaj również: 30-latka oblała egzamin i... odjechała "elką"!
30-latka w Gorzowie oblała egzamin na prawo jazdy. Zdenerwowała się i... odjechała "elką"!

W grę wchodzi artykuł 155 kodeksu karnego, czyli nieumyślne spowodowanie śmierci. Postepowanie podjęto „w sprawie”, a nie „przeciwko” komukolwiek z racji – jak mówi prokurator Gospodarek – że „w chwili zdarzenia nieznana była przyczyna zgonu i wszystko działo się wszystko na oczach świadków”.

ZOBACZ TEŻ

Wstępne wyniki sekcji 58-letniego kursanta wskazują na zawał serca

- Na dziś znamy wstępne wyniki sekcji, które wykluczyły działanie osób trzecich. Sekcja wskazała, że najprawdopodobniej przyczyną zgonu był atak serca – mówi prokurator Gospodarek w poniedziałek 8 stycznia.

ZOBACZ TEŻ

Rzecznik prokuratury podkreśla on, że ostateczne wyniki sekcji będą znane za miesiąc, a nawet dwa. – W związku z epidemią koronawirusa wszelkie badania trwają teraz dłużej – tłumaczy.

Jeśli wstępne wyniki się potwierdzą, to postępowanie w sprawie śmierci 58-latka zostanie umorzone.

Powrót egzaminów na prawo jazdy w czasie pandemii:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto