Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

723 mln zł kary dla Biedronki za nieuczciwe rabaty od dostawców

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na Jeronimo Martins 723 mln zł kary.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na Jeronimo Martins 723 mln zł kary. Archiwum Polska Press
Spółka Jeronimo Martins, właściciel sieci Biedronka, została ukarana za nieuczciwe rabaty stosowane głównie wobec sprzedawców owoców i warzyw. Ma zapłacić 723 mln zł kary. Ta sankcja jest rekordowa!

Co to są nieuczciwe rabaty? To takie, które odbiorca narzuca dostawcom już po sprzedaży produktów. Powoduje to, że dostawcy stawiani są przed koniecznością obniżenia ceny, a tym samym utracenia części dochodów.
Takie praktyki - zdaniem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów stosowała spółka Jeronimo Martins, właściciel sieci Biedronka. UOKiK ukarał ją za to 723 mln zł kary. To największa do tej pory sankcja za wykorzystywanie przewagi kontraktowej.

Wielka Biedronka kontra mniejsi dostawcy

„Kontrahenci byli informowani o konieczności udzielenia rabatu dopiero na koniec okresu rozliczeniowego, po zrealizowaniu dostaw. Tym samym, zawierając umowę, nie wiedzieli, ile zarobią, ponieważ w każdej chwili właściciel Biedronki mógł zażądać pomniejszenia wynagrodzenia poprzez przyznanie dodatkowego rabat w sobie tylko znanej wysokości. W przypadku braku dokonania korekt wcześniejszych faktur z uwzględnieniem tego rabatu dostawcy groziła kara finansowa. Ze względu na siłę rynkową Biedronki dostawcy godzili się na niekorzystne dla nich warunki, obawiając się, iż zakończenie współpracy mogłoby oznaczać jeszcze większe straty finansowe” - czytamy w komunikacie UOKiK.

Nieuczciwe rabaty przekraczały 20 proc.

Od 2018 r. właściciel Biedronki miała zarobić w ten sposób ponad 600 mln zł. Nieuczciwe rabaty spółka Jeronimo Martins miała stosować wobec ponad 200 dostawców. 80 proc. przypadków dotyczyło dostaw owoców i warzyw. Miało nawet dochodzić do sytuacji, że wysokość nieuczciwego rabatu przekraczała 20 proc. obrotu.

- Co istotne, dodatkowe rabaty uzyskiwane od dostawców żywności nie miały przełożenia na niższe ceny produktów dla klientów sieci Biedronka - mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK. Nakazał on cieci handlowej natychmiastowe zaprzestanie niedozwolonych praktyk. Zachęca też dostawców do tego, by dochodzili odszkodowań.

Jak informuje UOKiK, sposób pobierania opłat przez Jeronimo Martins budzi zastrzeżenia na tylko w Polsce. - W ubiegłym roku portugalskie organy ścigania zatrzymały pracowników firmy, którzy podejrzewani są o pobieranie od kontrahentów niedozwolonych opłat za pierwszeństwo dostaw do sklepów - informuje UOKiK.

Czytaj również:
Biedronka zwraca klientom pieniądze

WIDEO: Prezes UOKiK nałożył ponad 723 miliony zł kary na Biedronkę. Wypowiedź Tomasza Chróstnego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto