Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Andrzej Piaseczny walczy z Covid-19 i pisze ze szpitala o swoim stanie zdrowia: "Ostatnia prosta"

Anna Bilska
Anna Bilska
Andrzej Piaseczny zamieścił długi list do swoich fanów, w którym wyjaśnia, jak zaraził się koronawirusem i jak obecnie się czuje. Przypomnijmy, że w szpitalu z powodu Covid-19 przebywa od kilku dni. W środę opublikował film, na którym z trudem łapie oddech i przeprasza fanów za odwołane koncerty. W niedzielę wyznał, że jest zaskoczony medialnym rozgłosem o swojej chorobie. - Podanie informacji o moim stanie zdrowia miało być prośbą o wybaczenie nieobecności na planowanych koncertach - podkreśla.

- Wiadomość o chorobie - niespodziewanie dla mnie - odbiła się tak ogromnym echem - napisał Andrzej Piaseczny w niedzielę w długim poście na swojej stronie na Facebooku. Ponadto poinformował, w jaki sposób zaraził się koronawirusem i zaapelował do wszystkich, którzy lekceważą Covid-19. - Mój przykład dowodzi, że zarazić możemy się dosłownie wszędzie - przestrzega artysta.

Niedzielny post Andrzeja Piasecznego zamieszczamy w całości:

Szanowni Państwo, Przyjaciele!
Pozwólcie, że najpierw podziękuję za wsparcie i wszystkie dobre słowa, które od Was otrzymałem w ostatnich dniach. Muszę przyznać, że ich liczba ogromnie mnie zaskoczyła.

Znamy się wiele lat i wiecie, że nie należę do osób biorących udział w codziennej publicznej celebrze życia towarzyskiego. Podanie informacji o moim stanie zdrowia miało być prośbą o wybaczenie nieobecności na planowanych koncertach - i tak przecież przekładanych nieustająco z powodu pandemii. Wiadomość o chorobie - niespodziewanie dla mnie - odbiła się tak ogromnym echem. Mam jednak nadzieję, że ta sytuacja przyniesie coś dobrego w zakresie edukacji zdrowotnej, świadomości i rozwagi - odnoszących się do koronawirusa.

W moim przypadku historia choroby jest dość krótka. Mimo codziennej ostrożności zachowywanej z rodziną, kilkoro z nas zaraziło się od innego członka rodziny, przechodzącego zakażenie bezobjawowo.

Ja miałem najmniej szczęścia. Pomimo natychmiastowej izolacji, zastosowania wszystkich zalecanych środków medycznych i początkowej poprawy mojego stanu zdrowia, po 9 dniach choroby nastąpiło załamanie. Nie mogłem samodzielnie oddychać, a serie niemożliwych do powstrzymania ataków kaszlu doprowadzały do utraty przytomności.

Lęk leży w ludzkiej naturze i rzeczywiście bardzo bałem się szpitala. Na szczęście dla mnie nie było za późno. Zostałem poddany procedurom ratunkowym i podłączony do aparatów wspomagających oddychanie oraz rozprężających płuca. Jestem przekonany, że te dni spędzone w szpitalu zadecydowały nie tylko o mojej bieżącej kondycji, ale również o komforcie życia w przyszłości.
Dziś jest pierwszy dzień wiosny, pierwszy dzień nadziei. Właśnie przed chwilą odłączono mnie od wspomagania w oddychaniu. Tlen przyjmuję już tylko jak wszyscy lżej chorzy pacjenci. Wszedłem na ostatnią prostą do wyzdrowienia. Może będzie to nawet bardzo długa prosta, a jej przejście zajmie jeszcze kilka miesięcy, ale na końcu jest coś absolutnie najcenniejszego - zdrowie.
Z całego serca dziękuję lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom medycznym, pracownikom szpitala - nie tylko tego, w którym jestem - wszystkim poświęcającym z oddaniem czas dla nas, potrzebujących pomocy.

Wiem w jak trudnym czasie jesteśmy od ponad roku. Wiem jak ciężko restauratorom, hotelarzom, pracownikom kultury, ludziom, którzy stracili pracę. Wiem jak dużo jest w nas buntu i zmęczenia nieustannymi obostrzeniami. Nie umiem i nie chcę oceniać ich zasadności. Teraz jestem za to pewny, czego dowodzi mój przykład, że zarazić możemy się dosłownie wszędzie.

Uważajcie na siebie, bądźcie ostrożni, nie panikujcie, ale też nie czekajcie z prośbą o pomoc. Ponad wszystko: bądźcie zdrowi! Raz jeszcze dziękuję za każde dobre słowo i myśl pod moim adresem.
Najserdeczniejsze pozdrowienia
Andrzej Piaseczny

Wpis poruszył fanów Andrzeja Piasecznego. Szybko pojawiły się tysiące komentarzy z życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Andrzej Piaseczny walczy z Covid-19 i pisze ze szpitala o swoim stanie zdrowia: "Ostatnia prosta" - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto