5 z 11
Poprzednie
Następne
Antonio Lindbäck mógł zostać żużlowym geniuszem, ale jego niesforna dusza miała inne plany
Chciał uciec policji
W kolejnych dwóch sezonach były srebra w drużynówce i wicemistrzostwo świata juniorów. Wydawało się, że Antonio Lindbäck - żużlowiec - rozwija się prawidłowo. Szybko jednak okazało się, że równolegle ze sportową ekspansją, ewoluuje też jego ciemniejsza strona osobowości. W październiku 2007 roku Szwed po raz drugi wpadł prowadząc auto na podwójnym gazie. Wynik był wyższy od poprzedniego – 1,26 promila. Do tego żużlowiec próbował uciec policji. Kara znów jednak nie była wysoka, ponownie skończyło się na pracach społecznych. ZOBACZ TEŻ: Busy żużlowców. Zobaczcie, czym jeżdżą na zawodyPOLECAMY:Żużlowe maseczki. Zobaczcie, jakie kibice noszą w czasie pandemiiWIDEO: Niels Krystian Iversen nie będzie jeździł w PGE Ekstralidze