Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Autobusy nie jeżdżą tam już od czterech miesięcy. Część mieszkańców gminy Witnica jest odcięta od świata

Redakcja
- Część mieszkańców gminy jest odcięta od świata - mówi Jolanta Duber
- Część mieszkańców gminy jest odcięta od świata - mówi Jolanta Duber Anna Rimke
- Gdyby nie dobroć koleżanek, nie miałabym jak do pracy dojechać. Autobusy nie jeżdżą u nas od kwietnia – Jolanta Duber załamuje ręce. Pisała już chyba wszędzie i jak dotąd nie udało się przywrócić linii w gminie Witnica.

Pani Jolanta dojeżdża do pracy w Witnicy z Kamienia Małego. Jest niepełnosprawna. – Ale nie chcę siedzieć na rencie. Chcę pracować. Tylko, że nikt nie chce mi w tym pomóc – mówi kobieta. Mieszka tylko z emerytowanym ojcem. I jak przyznaje, gdyby nie pomoc koleżanek od kwietnia siedziałaby w domu, bo nie miałaby możliwości dojazdu do pracy.

Gmina nie złożyła wniosku o dopłaty do autobusów

W takiej sytuacji, jak J. Duber jest znacznie więcej osób. Bo gmina Witnica jest dość rozległa. – Z Kostrzyna do Kamienia Wielkiego dojeżdżam codziennie rowerem. 15 km w jedną stronę – opowiada pani Bogusława (nie chce nazwiska w gazecie). Ma prawie 60 lat i nie ma wyjścia. – Jednak nie wiem, czy zimą dam radę – martwi się kobieta.

– U nas i w Mościcach nawet sklepu nie ma. Więc to ogromny problem. I do lekarza też ludzie od nas nie mają jak się dostać – tłumaczy Jolanta Duber

Najtrudniej mają mieszkańcy okolic Kamienia Wielkiego i Mościc. Tam nawet pociąg nie dojeżdża. – U nas i w Mościcach nawet sklepu nie ma. Więc to ogromny problem. I do lekarza też ludzie od nas nie mają jak się dostać – tłumaczy J. Duber, która mieszka w Kamieniu Małym.

Linia autobusowa, która dojeżdżała do tych wsi, kursowała na trasie z Gorzowa Wlkp. do Kostrzyna. Korzystały z niej nie tylko osoby dojeżdżające do pracy, ale też młodzież jeżdżąca do szkół. Z powodu epidemii koronawirusa od 1 kwietnia została zawieszona. Przewoźnikowi przestało się opłacać na niej jeździć, bo większość pasażerów odeszło (szkoły zostały zamknięte, część zakładów pracy też).

- Zwracałam się z prośbą do Urzędu Miasta, żeby wykorzystali szansę na dopłaty z Funduszu rozwoju przewozów autobusowych, ale bezskutecznie (z funduszu dofinansowywane jest przywracanie lokalnych połączeń autobusowych – dop. red). Gmina bagatelizuje problem. Nie obchodzi nikogo, że część mieszkańców jest odcięta od świata – denerwuje się J. Duber. Pani Jolanta pisała nawet do wojewody w tej sprawie, ale złożenie wniosku o objęcie dopłatą leży po stronie gminy.

Może od września autobusy ruszą

Dlaczego takiego wniosku burmistrz Witnicy nie złożył, nie udało nam się ustalić. Wiemy jednak, że z powodu interpelacji, jakie złożyli ostatnio radni, urzędnicy znowu zajmują się tą sprawą. – Wysłałem zapytanie do Urzędu Wojewódzkiego, czy na tę zawieszoną linię autobusową gmina w ogóle może się starać o dotację. Nie dostaliśmy jeszcze odpowiedzi. Sprawdzę też, czy jest dodatkowy nabór na dotację – mówi Maciej Tkaczewski z Urzędu Miasta w Witnicy. Jednak zastrzega, że nie jest osobą decyzyjną i nie wie, czy taki wniosek gmina wystosuje. Tłumaczy, że najpewniej potrzebne było porozumienie wszystkich gmin na trasie o dopłatach do tych linii (do utrzymania nierentownych linii autobusowych część dopłaca ministerstwo, część gminy).

Okazuje się jednak, że niekonieczne jest porozumienie wszystkich czterech gmin. Wystarczyłoby, gdyby gmina Witnica złożyła wniosek o dofinansowanie trasy na odcinku od Nowin Wielkich do Dąbroszyna, żeby przewoźnikowi opłacało się przywrócić kursy. Przewoźnik obsługujący zawieszoną trasę to firma Mustang z Gorzowa.

– Gmina najpewniej przespała czas na złożenie wniosku. A nam, gdy odeszły bilety miesięczne i szkolne, przestało się opłacać jeździć na tej trasie. Z samego klienta indywidualnego nie dało się jej utrzymać – tłumaczy właściciel firmy Mustang (nazwisko do wiadomości red.). Zapewnia jednak, że od września, najpóźniej października spróbuje przywrócić tę linię. I jeśli powrócą pasażerowie z biletami miesięcznymi i szkolnymi, to najpewniej będzie ona mogła znów funkcjonować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Autobusy nie jeżdżą tam już od czterech miesięcy. Część mieszkańców gminy Witnica jest odcięta od świata - Plus Gazeta Lubuska

Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto