Pięć startów, komplet 15 punktów – to twój znakomity dorobek podczas inaugurujących sezon zawodów w Bydgoszczy. W cuglach wygrałeś „Kryterium Asów” nie pozostawiając rywalom żadnych złudzeń. Duża radość?
- Pewnie, że tak. W „Kryterium Asów” startowałem po raz drugi w karierze i po raz drugi udało mi się wygrać. Jestem zadowolony, ponieważ to była moja pierwsza w tym sezonie styczność z rywalami i jazda w czterech spod taśmy. Gdy przed zawodami w parkingu wszyscy zaczęli „gazować”, to aż się zdziwiłem, że tutaj tak głośno. Człowiek jeszcze nieprzyzwyczajony, ale z wyścigu na wyścig było coraz lepiej.
Dałeś koncert fantastycznej jazdy szczególnie w czwartym swoim wyścigu, gdy z czwartej pozycji przeszedłeś na pierwszą…
- Jeszcze nie wszystkie decyzje, które podejmowałem, były trafione. Wkradały się błędy, ale dobrze że wiem, o co chodzi, chociaż nikt nie jest nieomylny. Czułem różnicę, gdy coś zmieniałem w sprzęcie i to jest pozytywne.
W pierwszym wyścigu nie byłeś bardzo szybki, bo „męczyłeś się” z Mikkelem Michelsenem.
- Zdecydowanie tak było. W pierwszym wyścigu czułem się jeszcze wolny, ale od drugiego było już wszystko w porządku. A starty były dobre w moim trzecim i piątym wyścigu, więc jest nad czym pracować. Pomalutku, do przodu, trzeba się jeszcze rozjeździć, to trochę potrwa.
Jesteś jednak świetnie przygotowany do sezonu, to widać gołym okiem. Co wiesz po tych zawodach w Bydgoszczy?
- To, że w żużlu nie ma końca szukania. Tak będzie z tygodnia na tydzień. Za chwilę ma być chłodniej, więc znów będzie wszystko od początku, później znów cieplej i tory będą przesuszone, więc znów cała zabawa od nowa. Trzeba być cały czas na bieżąco. Później dojdzie Szwecja i Grand Prix – nie będzie się można tym za bardzo sugerować, bo wiadomo inne tory i inne zawody. Na pewno będzie wyrywanie włosów, ale taki właśnie jest żużel.
Wygrałeś po raz drugi „Kryterium Asów”. Gonisz swojego mentora Tomasza Golloba...
- Tak, ale do jego liczby sporo mi jeszcze brakuje, bo on wygrywał aż czternaście razy…
WIDEO: Bartosz Zmarzlik laureatem plebiscytu „Gazety Lubuskiej”
Polub nas na fb
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?