Rowerowa Stolica Polski to akcja wymyślona przez Bydgoszcz. Od trzech lat tytuł zdobywa Nowa Sól. Od początku rywalizacji bierze w nim udział także Gorzów. Przez trzy edycje rowerzyści z północy i „kręcący kółka” dla Gorzowa pokonali łącznie 939 488 km.
- W tym roku mamy dodatkową motywację, bo do zabawy dołącza się Zielona Góra - uśmiecha Jacek Szymankiewicz, wiceprezydent Gorzowa.
Zmarzlik też kręci kółka
W obu lubuskich stolicach do tego, by wsiąść na rower, zachęcają żużlowcy lubuskich klubów.
- My, jako Gorzów, nie będziemy chcieli być gorsi - mówi z kolei Bartosz Zmarzlik, dwukrotny indywidualny mistrz świata. - Rower to nie tylko trening, to też fajnie spędzony czas - dodaje kapitan Stali Gorzów. Na jeżdżenie rowerem najwięcej czasu ma przed i po sezonie żużlowym. W ciągu roku pokonuje dystans 5-6 tys. km. Jego „życiówka”? - 145 km i 2,5 km w pionie - mówi Zmarzlik.
- Rower to ruch, sport i zdrowie. I to jest najważniejsze. A jeśli przyjemne możemy połączyć z pożytecznym, to kręćmy te kółka. A nuż uda się być w czubie - mówi Piotr Protasiewicz, zawodnik Falubazu Zielona Góra.
W Zielonej Górze, by osiągnąć lepszy wynik, prezydent Janusz Kubicki rzucił nawet wyzwanie lokalnym politykom. Temu, który przejedzie w akcji największą liczbę kilometrów, obiecuje zrobić tort.
W Gorzowie sposobem na coraz lepszy rezultat są grupy miłośników dwóch kółek.
- Jak się coś lubi, to te liczby przychodzą same - mówi Grzegorz Matykiewicz z Fajnych Rowerzystów, którzy tylko w zeszłym roku wykręcili dla Gorzowa 57,8 tys. km.
- A my zbieramy się, by pozwiedzać i w ten sposób kręcimy kilometry. W tym roku planujemy czterodniową wycieczkę m.in. przez Poznań i Bydgoszcz - dodaje Mateusz Wardziak z RWG, czyli Rowerowych Wycieczek Gorzów.
Będą pedałować w czerwcu
Jak wyłaniana jest Rowerowa Stolica Polski? Akcja pod taką właśnie nazwą odbywa się od 1 do 30 czerwca. W tym czasie zliczane są kilometry przejechane przez rowerzystów z poszczególnych miast (a także tych, którzy kręcą kółka dla swoich miast, a można to robić w dowolnym miejscu na świecie). Liczby kilometrów przeliczane są na punkty, a te dostaje w zależności od liczby mieszkańców.
- My w Gorzowie, aby wykręcić 1 punkt, musimy przejechać 123 km - mówi Paweł Najdora z Rowerowego Gorzowa, a zarazem urzędnik wydziału dróg. Zielonogórzanie, by dostać 1 punkt, będą więc musieli przejechać 140 km (bo miasto ma 140 tys. mieszkańców), a Nowa Sól - 39 km (bo ma 39 tys. mieszkańców).
By wziąć udział w akcji, należy ściągnąć na smartfon aplikację Aktywne Miasta, a po zalogowaniu wybrać swoje miasto. Już teraz, w maju, odbywa się „trening”. W weekend rowerzyści z Gorzowa mieli na koncie 161,4 tys. km, a z Zielonej Góry - 159,3 tys. km.
- Zależy nam, by kręcić kółka przez cały miesiąc - mówi P. Najdora. W zeszłym roku gorzowscy rekordziści biorący udział w akcji pokonywali na rowerze - średnio, ponad 120 km dziennie. Wśród panów najwięcej kilometrów zrobił Mirosław Łechtański (3 908 km), a wśród pań - Mariola Krzywicka (3 822 km).
Czytaj również:
Wiosenna Masa Rowerowa w Gorzowie! Tłum rowerzystów przejechał przez miasto!
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?