Bartosz Zmarzlik znów był blisko złota. Nie udało się. Żużlowym mistrzem Polski Maciej Janowski

Duże brawa należą się też innym reprezentantom lubuskich klubów. Świetnie ścigał się kolejny zawodnik gorzowskiej Stali Szymon Woźniak, który ostatecznie wjechał na trzeci stopień podium. Bardzo dobrze radził sobie również Patryk Dudek z Falubazu Zielona Góra, któremu bardzo niewiele brakowało do tego, by stanąć pod taśmą startową w wyścigu finałowym. Już niemal do niego wjeżdżał, ale atak rywala zielonogórzanin przypłacił wypadkiem.

Po kolei. Kapitalnie od początku zawodów ścigał się Szymon Woźniak, rozpoczął od dwóch zwycięstw, podobnie jak Maciej Janowski i Jarosław Hampel. Z wymienionej trójki w kolejnej serii startów niepokonany pozostał już tylko „Janoś”. Jeden punkt mniej w klasyfikacji miał gorzowianin, który w 11. wyścigu po zaciętej rywalizacji przegrał z Januszem Kołodziejem. Inni lubuscy żużlowcy zaliczani do faworytów imprezy – Bartosz Zmarzlik i Patryk Dudek – „ciułali” punkty, uzbierali po sześć.
Klasyfikacja w czołówce po trzech seriach startów wyglądała tak: 1. Maciej Janowski – 9 pkt., 2. Szymon Woźniak – 8, 3-5. Patryk Dudek, Bartosz Zmarzlik, Jarosław Hampel – po 6, 6-9. Janusz Kołodziej, Piotr Pawlicki, Krystian Pieszczek, Bartosz Smektała – po 5.

W następnej serii wyścigów miejsca w wielkim finale – po kolejnych triumfach – zagwarantowali sobie Maciej Janowski i Szymon Woźniak. Żaden inny zawodnik nie miał już szans na wyprzedzenie przewodzących w klasyfikacji żużlowców. Zgodnie z regulaminem dwóch najlepszych jeźdźców po 20 biegach miało zagwarantowany udział w finałowej gonitwie. Innym pozostała rywalizacja o cztery miejsce dające prawo startu w wyścigu dodatkowym, którego stawką były dwa miejsca w finale.
Po czterech seriach startów kolejność była następująca: 1. Maciej Janowski – 12 pkt., 2. Szymon Woźniak – 11, 3-4. Patryk Dudek, Janusz Kołodziej – po 8, 5-8. Bartosz Zmarzlik, Jarosław Hampel, Piotr Pawlicki, Maksym Drabik – po 7, 9. Bartosz Smektała – 6.

Maciej Janowski kontynuował serię zwycięstw, Szymon Woźniak był trzeci w 20. biegu, a za nimi klasyfikacja ułożyła się w ten sposób, że czterech zawodników z dziesięcioma punktami zapewniło sobie miejsce w barażu o finał.
Czołówka turnieju zasadniczego: 1. Maciej Janowski – 15 pkt., 2. Szymon Woźniak – 12, 3-6. Bartosz Zmarzlik, Janusz Kołodziej, Patryk Dudek, Piotr Pawlicki – po 10.

Rywalizacja w wyścigu barażowym obarczona była sporą dawką dramaturgii. Oglądaliśmy dwie odsłony tej gonitwy. W pierwszej, długo prowadził Patryk Dudek, a zaciekle atakował go Piotr Pawlicki. Zawodnik gospodarzy przeszarżował, zaatakował zbyt ostro, a w wyniku tego ataku zielonogórzanin przewrócił się. Kapitan Unii Leszno został z powtórki wykluczony, a w niej najszybciej ze startu ruszył Janusz Kołodziej. Poobijany Patryk Dudek przez jakiś czas „kąsał” atakami Bartosza Zmarzlika, ale gorzowianin nie dał się zaskoczyć.

Wyścig finałowy najlepiej rozpoczął Szymon Woźniak, ale szybko wyprzedził go Maciej Janowski, a za chwilę kolega ze Stali Bartosz Zmarzlik. Ta dwójka stoczyła twardy bój o zwycięstwo. Szybszy był reprezentant Sparty Wrocław, który wygrał po raz szósty w zawodach i zasłużenie sięgnął po tytuł mistrzowski. „Janoś” zdobył drugie złoto w sportowej karierze, wcześniej triumfował pięć lat temu w Gorzowie. A Bartosz Zmarzlik wywalczył swój trzeci srebrny medal w finale IMP, w 2015 roku lepszy był Maciej Janowski, a przed rokiem Janusz Kołodziej.

- Jestem bardzo szczęśliwy, bo w trzeciej i czwartej serii zawodów bardzo się pogubiłem, myślałem, ze to już koniec – mówił Bartosz Zmarzllik tuż przed wejściem na podium. - W półfinale było lepiej, a w finale już bardzo dobrze. Srebro też lubię, srebro też jest ładne, wracam do domu szczęśliwy

Z kolei Szymon Woźniak powiedział: - Jestem przeszczęśliwy. Wiadomo, że brązowy medal, to nie to samo, co tytuł mistrzowski, który miałem okazję zdobyć trzy lata temu. Ale wierzcie mi, że po takich perturbacjach, jakie przeżywałem w tym sezonie, miejsce na podium indywidualnych mistrzostw Polski jest jak spełnienie marzeń, jeszcze do mnie to nie dociera.

WYNIKI FINAŁU IMP

• 1. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław) – 1. miejsce w finale 15 (3,3,3,3,3)
• 2. Bartosz Zmarzlik (Moje Bermudy Stal Gorzów) – 2. miejsce w finale 10 (2,3,1,1,3)
• 3. Szymon Woźniak (Moje Bermudy Stal Gorzów) – 3. miejsce w finale 12 (3,3,2,3,1)
• 4. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno) – 4. miejsce w finale 10 (1,1,3,3,2)
• 5. Patryk Dudek (RM Solar Falubaz Zielona Góra) – 3. miejsce w wyścigu o finał 10 (1,2,3,2,2)
• 6. Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno) – wykluczony z wyścigu o finał 10 (2,2,1,2,3)
• 7. Maksym Drabik (Betard Sparta Wrocław) 8 (3,1,0,3,1)
• 8. Jarosław Hampel (Motor Lublin) 7 (3,3,0,1,0)
• 9. Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno) 7 (1,2,2,1,1)
• 10. Krystian Pieszczek (Zdunek Wybrzeże Gdańsk) 6 (2,0,3,0,1)
• 11. Kacper Woryna (PGG ROW Rybnik) 5 (1,0,1,0,3)
• 12. Paweł Przedpełski (Eltrox Włókniarz Częstochowa) 5 (0,t,2,1,2)
• 13. Dominik Kubera (Fogo Unia Leszno) 4 (0,2,0,2,0)
• 14. Przemysław Pawlicki (MrGarden GKM Grudziądz) 4 (2,0,2,0,d)
• 15. Norbert Kościuch (Orzeł Łódź) 3 (0,1,0,0,2)
• 16. Krzysztof Kasprzak (Moje Bermudy Stal Gorzów) 3 (0,0,1,2,0)
• 17. Jakub Jamróg (Motor Lublin) 1 (1).

OBEJRZYJ: Bartosz Zmarzlik na Gali Sportu Lubuskiego