Będzie poślizg w dwóch ważnych inwestycjach drogowych w Gorzowie. Których?

Cierpliwość gorzowskich kierowców znów zostanie wystawiona na próbę. Od kilku miesięcy przejazd po mieście stanowi spore wyzwanie, a w godzinach szczytu to wręcz prawdziwa gehenna. Jakby tego było mało teraz okazuje się, że niektóre z prowadzonych inwestycji zakończą się z poślizgiem.

Tak będzie w przypadku modernizowanej ulicy Myśliborskiej. Pierwotnie droga miała być gotowa do listopada ubiegłego roku, ale jeszcze w kwietniu wykonawca zapowiadał, że prace skończy kilka miesięcy przed czasem. Szybciej skończyć się jednak nie udało, dotrzymać listopadowego terminu również i ostatecznie termin zakończenia robót wyznaczono na połowę czerwca tego roku. Już wiadomo, że znów zostanie przesunięty.

Kilka dni temu przedstawicie wydziału inwestycji w gorzowskim magistracie rozmawiali z wykonawcą, który zapewniał, że prace zostaną ukończone do końca tego miesiąca, więc liczymy na to, że tak się stanie - mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik prasowy UM w Gorzowie.

Odpowiedzialna za inwestycję firma Budomex skorzystała z możliwości przedłużenia terminu, bo jak tłumaczyła - przez trwającą pandemię i związane z nią ograniczenia w funkcjonowaniu różnych urzędów miała problem z uzyskaniem niezbędnych zgód i pozwoleń związanych z realizacją zadania.

Przedłuży się również przebudowa fragmentu DK22 w Gorzowie. Tu poślizg wyniesie aż sześć miesięcy, co oznacza, że inwestycja nie zakończy się na początku przyszłego roku, ale dopiero w połowie. Realizacją tego zadania również zajmuje się firma Budomex.

Nie mamy jeszcze oficjalnego wniosku wykonawcy, ale już wiemy, że na zakończenie tej inwestycji trzeba będzie poczekać dłużej niz pierwotnie planowano. To zadanie odbywa się w trybie "zaprojektuj i wybuduj", co oznacza, że firma która je realizuje wchodzi na plac budowy i dopiero odkrywa, co dokładnie znajduje się w ziemi i jakie problemy może napotkać - mówi Wiesław Ciepiela.

I takie trudności rzeczywiście się pojawiły. Wykonawca informował, że w trakcie prac wystąpiła kolizja z infrastrukturą podziemną, która spowodowała opóźnienie robót. Dodatkowym utrudnieniem okazało się też odkrycie na terenie budowy starego cmentarza, co wymagało przeprowadzenia specjalistycznych badań archeologicznych.

WIDEO: Gorzów. Pod ul. Chrobrego natrafiono na przedwojenny budynek. Czy to straż pożarna?

Remont "krajówki" utrudnił życie nie tylko kierowcom, ale również okolicznym mieszkańcom, którzy korzystali z działającej tam do końca października ubiegłego roku pętli tramwajowej Silwana. Ta została zlikwidowana i od tego czasu tramwaje dojeżdżają tylko do przystanku przy ulicy Dowgielewiczowej.

Zobacz również:

• Uwierzycie? Tak wyglądało kiedyś centrum Gorzowa. Było znacznie więcej zieleni niż dzisiaj