Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brat miał tylko rozwalony nos, a musiał wypełniać ankietę podejrzenia o koronawirusa

Redakcja
Przy wejściu do holu od strony Dekerta, temperaturę mierzy specjalna bramka.
Przy wejściu do holu od strony Dekerta, temperaturę mierzy specjalna bramka. Pixabay
- Mój brat przyjechał z rozwalonym nosem do szpitala, a dostał do podpisania ankietę. że zgłasza się z podejrzeniem wirusa. Gdzie tu logika? – pyta pan Patryk, nasz Czytelnik z Gorzowa. – Nie każdego podejrzewamy o koronawirusa – odpowiadają w szpitalu.

Pan Patryk, nasz Czytelnik, ma młodszego brata. W ostatni piątek chłopak wraz z kolegami grał piłkę. W trakcie gry został uderzony w nos. Nos spuchł, stał się siny. Nastolatka nic jednak nie bolało. Nie miał zawrotów głowy. Z bliskimi udał się jednak do szpitala w Gorzowie.

Ankiety przy wejściu

Po przyjechaniu do lecznicy rodzina nastolatka najpierw zgłosiła się do głównego wejścia od strony ul. Dekerta. I tu trzeba było wypełnić „ankietę wywiadu związaną z sytuacją epidemiczną związaną z SARS-CoV-2” (zawiera tylko pytania o gorączkę, duszność i kontakt z chorym na covid-19).

Gdy okazało się, że uraz chłopaka wymaga wizyty na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, rodzina podeszła do szpitala od strony wiaty dla karetek. Tu chłopak dostał do wypełnienia „ankietę pacjenta zgłaszającego się z powodu podejrzenia zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2”.
- Mój brat przyjechał z rozwalonym nosem, a dostał do podpisania ankietę, że zgłasza się z podejrzeniem wirusa. Gdzie tu logika? – pyta Czytelnik. – To tylko nabijanie statystyk – mówił nam w poniedziałek 10 sierpnia.

Szpital w Gorzowie: - Takie są procedury

Agnieszka Wiśniewska, rzecznik szpitala wojewódzkiego, wyjaśnia: - Nie podejrzewamy wszystkich, że mają koronawirusa. Po prostu takie są procedury epidemiczne – mówi.
W ankiecie, którą dostaje się na SOR-ze, jest kilka ważnych pytań. Trzeba odpowiedzieć, czy miało się kontakt z osobą, u której potwierdzono zakażenie koronawirusem, a także, czy w ciągu ostatnich 24 godzin występowały objawy: temperatura powyżej 38 stopni Celsjusza, kaszel czy duszność. Jest tam też miejsce na wpisanie temperatury ciała czy liczby oddechów na minutę.
- Dopiero po wypełnieniu tej ankiety możemy orzec, czy ktoś może być podejrzewany o koronawirusa. I to od niej zależy, jakie procedury zostaną wdrożone na SOR-ze. Jeśli ktoś nie ma objawów, to zostanie zbadany i udzielona zostanie mu pomoc, w trakcie której lekarze czy pielęgniarki nie będą musieli być specjalnie zabezpieczeni przed koronawirusem. Jeśli jednak ktoś miał np. kaszel, to personel też udzieli pomocy, ale będzie musiał ubrać się m.in. w specjalny kombinezon. U tego pacjenta przeprowadzany jest test na koronowirusa. Z tego powodu może się zdarzyć, że już po otrzymaniu szybkiej pomocy trzeba będzie poczekać na wynik testu, zanim pójdzie się do domu – mówi rzecznik szpitala.

Procedury wejścia do budynku (a tym samym pytania w ankiecie) różnią się od miejsca i celu wizyty w szpitalu. Jeśli ktoś chce wejść do lecznicy od strony Dekerta, bo chce odebrać wynik badań lub zarejestrować się do poradni, wypełnia „prostą” ankietę. Jeśli jednak ktoś chce iść do lekarza specjalisty, skorzystać z nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej czy wejść na SOR, wypełnia tę drugą, czyli bardziej szczegółową, ankietę.

Idziesz do szpitala? Przejdziesz test

Oczywiście każdy wchodzący do lecznicy ma też mierzoną temperaturę. Kto zaś ma zaplanowaną datę przyjęcia do szpitala na któryś z oddziałów, kilka dni wcześniej wzywany jest, by stawił się na test koronawirusa. Wymazy dla nich pobierane są w namiocie po prawej stronie od wejścia przy Dekerta.

Czytaj również:
Gorzowski szpital apeluje o oddawanie krwi. Zapotrzebowanie jest coraz większe

WIDEO: Co zielonogórzanie myślą na temat noszenia maseczek i obostrzeń z tym związanych? [sonda]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto