Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Celina Liebmann chce napisać historię ze Stalą Gorzów. 22-latka zadebiutuje w PGE Ekstralidze?

Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski
Celina Liebmann trenuje żużel już od prawie… siedemnastu lat. Po raz pierwszy wsiadła na motocykl, gdy miała zaledwie pięć lat.
Celina Liebmann trenuje żużel już od prawie… siedemnastu lat. Po raz pierwszy wsiadła na motocykl, gdy miała zaledwie pięć lat. Jarosław Miłkowski
Po raz pierwszy w historii Stali Gorzów klub podpisał kontrakt z kobietą. Niespełna 22-letnia Celina Liebmann ma startować w rozgrywkach U24 Ekstraligi. A kto wie… może jeszcze w tym sezonie zadebiutuje w „najlepszej żużlowej lidze świata”?

8 marca to bez wątpienia była wiadomość dnia. W Dniu Kobiet gorzowski klub odpalił prawdziwą bombę. Poinformował bowiem że do drużyny Enei Stali Gorzów, która będzie startować w U24 Ekstralidze, dołączyła Celina Liebmann. To najbardziej znana i utytułowana dziewczyna, która ściga się na żużlu.

Urodzona 15 lipca 2001 Niemka krok po kroku zdobywa żużlowe tory. I wcale nie jeździ z tyłu za kolegami. Ba! Rywalizuje z nimi na równi. W zeszłym roku wywalczyła srebrny medal indywidualnych mistrzostw Niemiec juniorów. Wystąpiła też w dwóch z trzech turniejów SGP2, czyli indywidualnych mistrzostwach świata juniorów.

Przyjechali na zawody i się dogadali

Pomysł na zakontraktowanie Celiny Liebmann zrodził się w Stali… kilka dni temu.
4-5 marca na Horst Dohm Eisstadion w Berlinie odbywały się dwa turnieje „żużla na lodzie”. Na te zawody ice speedwaya wybrali się także przedstawiciele Stali Gorzów. 24 czerwca organizują oni na Jancarzu” kolejny turniej Speedway Grand Prix, więc pojechali do stolicy Niemiec, by wypromować gorzowskie zawody. Jak na razie kibice zza Odry kupili na Grand Prix około 1 tys. biletów, ale w Stali spodziewają się, że w czerwcu do Gorzowa może ich przyjechać dwa razy więcej.

Na berlińskim turnieju, jako „kibic”, była też 22-latka. Nic dziwnego, jej ojciec, Jürgen Liebmann, był zawodnikiem eisspeedwaya, więc Celina ma metanol we krwi. Ba! Na pierwszym treningu była już w wieku pięciu lat, co jest jeszcze lepszym wyczynem od Bartosza Zmarzlika, który czarny sport zaczął uprawiać czarny jako siedmiolatek.

W stolicy Niemiec, przy okazji zawodów, Liebmann spotkała się z działaczami Stali i tak, od słowa do słowa, doszło do tego, że gorzowianie postanowili ją zakontraktować.

- „Rodzynki” w żużlu, jakim są dziewczyny uprawiające ten sport, są zawsze interesujące, więc karierę Celiny Liebmann obserwowałem od kilku lat – mówi nam prezes Waldemar Sadowski. - W zeszłym roku Celina miała wiele akcji, w których pokazała, że umie walczyć i drzemią w niej spore możliwości. Dajemy więc jej szansę rozwoju – dodaje prezes Stali.

Przyznaje też, że za zakontraktowaniem Niemki przemawiała również chęć zmobilizowania gorzowskich młodzieżowców.

Kto chciałby przegrać z dziewczyną?

U24 Ekstraliga to rozgrywki, w których startują zawodnicy drużyn ekstraligowych, którzy nie przekroczyli 24 lat życia. Czasami są to już doświadczeni w lidze żużlowcy, a czasami ci, którzy dopiero aspirują do startów w „najlepszej żużlowej lidze świata, jak nazywa się PGE Ekstraligę.
- Który z tych młodych chłopaków chciałby przegrać z dziewczyną? No żaden! – mówi prezes Sadowski.

A o tym, jak bolesne jest przegrywanie z Celiną Liebmann w zeszłym roku przekonał się Wiktor Przyjemski, utalentowany 17-latek z Polonii Bydgoszcz. Polak i Niemka byli w stawce 1. rundy SGP2. Kiedy razem stanęli pod taśmą, on miał problemy, by na trudnym do jazdy torze, ukończyć wyścig i ostatecznie zjechał na murawę, ona bez problemu dojechała do mety. W całych zawodach zdobyła cztery punkty, a Przyjemski tylko jeden. Mówiło się i pisało wtedy, że chłopak został upokorzony.

W klasyfikacji generalnej praskiego turnieju Liebmann była w sumie przed czterema chłopakami, w tym przed Czechem Danielem Klimą, ówczesnym zawodnikiem drużyny U24 Stali Gorzów. Gdy finałowe biegi zawodów oglądała w gronie bliskich na trybunach na pierwszym łuku, wyglądała na najszczęśliwszą dziewczynę świata.

Dzięki swojej postawie dostała zaproszenie na ostatnią rundę SGP2 do Torunia, gdzie pojechała w jednym biegu. Z Czechem Petrem Chlupacem wyprzedzała się przez ponad trzy okrążenia. W ferworze walki ostatecznie jednak upadła i nie dojechała do mety. Jest niemal pewne, że gdy będzie dostawała szanse na starty w Enea Stali Gorzów, „ogonów wozić nie będzie”.

Celina i Stal przejdą do historii?

Stal Gorzów jest pierwszym polskim klubem, z którym Liebmann podpisała kontrakt.
- Wiele razy widziałam gorzowską drużynę w akcji. Wiem, że to jest profesjonalnie prowadzony klub. Zawsze marzyłam, żeby tutaj spróbować swoich sił – mówiła w tym tygodniu dziewczyna.

– Jestem bardzo szczęśliwa, że zrobiłam krok w kierunku startów w Polsce, szczególnie w Dniu Kobiet. Chcę pokazać, że kobieta też może być zawodowym żużlowcem, Chcę walczyć o miejsce w drużynie U24, a w przyszłości, jeśli będzie się dobrze układało, mam ambicję walczyć o skład w Ekstralidze – mówiła Niemka przy okazji podpisywania umowy.

Nie jest wykluczone, że do historii PGE Ekstraligi Celina Liebmann przejdzie już w tym roku. Regulamin rozgrywek U24 Ekstraligi daje bowiem możliwość startów w pierwszej drużynie. Jeśli więc nadarzy się okazja, Celina może zostać pierwszą kobietą, która wystartuje (a może i zapunktuje) w „najlepszej żużlowej lidze świata”, a Stal Gorzów będzie pierwszym ekstraligowym zespołem, w którym wystartuje kobieta. Marketingowo byłby to dla Stali strzał w dziesiątkę.

Jeden z podobnych rekordów Celina już ma na swoim koncie. W sezonie 2020 była ona zawodniczką niemieckiego Wolfe Wittstock, które startowało na trzecim poziomie rozgrywek żużlowych w Polsce. W meczu „Wilków” z PSŻ Poznań Celina zdobyła dwa punkty. Raz skorzystała na defekcie rywala, ale za drugim razem wyprzedziła go tuż przed metą.

Kobiet na żużlu jeździ coraz więcej

Co warte odnotowania, Liebmann nie była pierwszą kobietą, która wystartowała w polskiej lidze. Rok wcześniej zrobiła Cindy Weber, jej rodaczka, która dziś wciąż jeździ na żużlu, ale już amatorsko.

Co także warte przypomnienia, choć Celina jest pierwszą dziewczyną w barwach Stali Gorzów, to nie pierwszą na Ziemi Lubuskiej. W sezonie 2013 w barwach Falubazu Zielona Góra zadebiutowała 16-letnia wówczas Klaudia Szmaj. Nastolatka startowała głównie w imprezach młodzieżowych. W lidze jednak nie pojechała. Do poziomu, który dziś reprezentuje Celina Liebmann, było jej daleko.
Z klubem Szmaj rozstała się w niezbyt miłej atmosferze. Po zakończeniu kariery opowiedziała historię, że ówczesne władze klubu dwukrotnie miały ją namawiać do poślubienia zagranicznego zawodnika Falubazu.

W przypadku Celiny, jeśli jej chłopakiem zostałby żużlowiec, nie powinno być żadnego zaskoczenia.
- W tym momencie, całkiem szczerze, nie mam czasu na relacje uczuciowe. Pracuję trzydzieści dwie godziny w tygodniu, do tego studiuję, o żużlu i innych zajęciach nie wspominając. Chętnych adoratorów absolutnie nie brakuje ale to musiałby być fajny facet, który dzieliłby ze mną pasję do motocykli – mówiła w ubiegłoroczne lato portalowi Po Bandzie.

A to, że 22-latka uwielbia motocykle, widać w jej garażu.
- Celina ma cztery kompletne motocykle gotowe do ścigania się na żużlu - mówił nam tym tygodniu prezes Stali. Waldemar Sadowski liczy, że dzięki temu, iż Niemka będzie startowała w Stali, do żużla zaczną się też garnąć dziewczyny. Już dziś Stal zaprasza na treningi na pit bike’ach mające co najmniej sześć lat dziewczynki.

Będzie żużel kobiet?

Jak na razie kobiety ścigają się na żużlu przeważnie razem z mężczyznami, ale nie jest wykluczone, że w przyszłości będą miały osobne rozgrywki. W lipcu zeszłego roku w brytyjskim Ryde odbył się pierwszy turniej, w którym wystąpiły same panie. Było ich jednak „tylko” sześć. Gdyby jednak doliczyć zawodniczki z Niemiec, Danii czy nawet z… Holandii, za kilka lat nie powinno być problemu z uzbieraniem pełnej 16-osobowej stawki zawodniczek. Kto wie, może pierwszą mistrzynią świata zostanie nawet sama Celina Liebmann…?

Czytaj również:
Zawodnik Stali Gorzów gorszy od... 21-latki z Niemiec

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto