- Jeśli sprzedawca odmawia przyjęcia gotówki, łamie prawo. Póki co, nie ma przepisów, nakazującego tylko płatność kartą – mówi nam Tomasz Gierczak. W czasie epidemii koronawirusa zgłaszają się do niego osoby, którym sprzedawcy odmawiają sprzedaży towaru, gdy w grę wchodzi płatność gotówką.
- Takie zachowanie sprzedawcy łamie zapisy prawa. Artykuł 135 kodeksu wykroczeń mówi, że „kto, zajmując się sprzedażą towarów w przedsiębiorstwie handlu detalicznego lub w przedsiębiorstwie gastronomicznym, ukrywa przed nabywcą towar przeznaczony do sprzedaży lub umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia sprzedaży takiego towaru, podlega karze grzywny”. Z kolei artykuł 32 ustawy o Narodowym Banku Polskim mówi, że znaki pieniężne, a takimi są monety i banknoty, są prawnymi środkami płatniczymi na obszarze Polski – mówi Tomasz Gierczak.
Nielegalna praktyka sprzedawców pojawiła się w czasie trwającej właśnie epidemii. Ponieważ przechodząca z rąk do rąk gotówka może być nośnikiem koronawirusa, sprzedawcy chcą, by klienci płacili kartą. Jak mówi rzecznik praw konsumentów w Gorzowie, niektórzy sprzedawcy odmawiają jednaj możliwości zapłaty gotówką.
Płać kartą i nie daj się wirusowi
Co ma zatem zrobić osoba, która np. nie posiada konta w banku, a tym samym karty i chce zapłacić gotówką?
- Powinna udać się do kierownika sklepu i wytłumaczyć, że sklep łamie prawo. Klient nie może jednak wymusić przyjęcia gotówki. Jeśli sklep dalej będzie nie chciał przyjąć gotówki, wówczas o sprawie trzeba powiadomić inspekcję handlową lub Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów – radzi Gierczak.
Czytaj również:
Odebrała "głuchy telefon". Zobaczyła rachunek i zdębiała. - Nie dajcie się naciągnąć!- ostrzega nasza Czytelniczka
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?